 |
Musze przyznać, że najbardziej bałam się tych dni, które właśnie nadeszły. Jednak dopóki chodziłam do szkoły, to większą część dnia spędzałam między ludźmi i mogłam zająć myśli czymś innym niż on. A teraz? Teraz gdy nadeszły moje najdłuższe wakacje życia, kiedy ciągle pada deszcz, kiedy siedzę w domu wszystko zaczęło się walić. Znów czuję się tak marnie jak zaraz po rozstaniu, a jeszcze kilkanaście dni temu czułam postęp. A najgorsze jest to, że na dniach jest matura, a ja nie potrafię się skupić, bo we wszystkim, co robię widzę jego. / napisana
|
|
 |
Najbardziej nie lubię tej myśli, która uparcie powtarza mi, że mogłam zrobić coś więcej, aby zatrzymać go przy sobie. A przecież nie mogłam, bo to on pierwszy się poddał. / napisana
|
|
 |
Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę, każde słowo czy gest, bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz, tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego, że jego nie ma, że odszedł, a ja zostałam sama z tysiącem myśli, a kończąc na tym, że nawet pogoda jest inna niż wtedy, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. / napisana
|
|
 |
kiedyś musiałam wybrać: miłość czy znajomi. wybrałam miłość, prawdziwi pozostali, pomału trace wszystko, czy dobrze wybrałam ?. / zm_
|
|
 |
czy to uczucie już wygasło ?. mam taki mętlik w głowie że nie wiem. / zm_
|
|
 |
jeżeli zależy mu tak jak kiedyś to leży zaćpany i nieprzytomny. / zm_
|
|
 |
znów wpadnę w monotonie alkoholowo tytoniową, tyle czy to wystarczy ?. czy po raz kolejny tylko to da mi ulge ?. / zm_
|
|
 |
z Nim będę cierpieć, bez Niego też, co jest bardziej opłacalne ?. / zm_
|
|
 |
serce mówi że Go pragnę, umysł prosi bym odeszła, ale czy mam go słuchać skoro jestem blondynką ?. / zm_
|
|
 |
chyba Go straciłam. / zm_
|
|
|
|