 |
Jesteś żarem bez którego stygnę!;*
|
|
 |
Kocham Go,tak po prostu,zwyczajnie w świecie Go Kocham, bez żadnych wykrzykników,czy znaków zapytania, cholernie Go Kocham.
|
|
 |
Jeśli myślisz, że tym wirtualnym całusem coś wskórasz, to się grubo mylisz.
|
|
 |
To umiera. Słyszysz? Wszystko co jest we mnie umiera. Tęsknota, ból, cierpienie i żal odchodzi, bo wreszcie nadszedł moment kiedy Ty nie jesteś najważniejszy. Zbyt długo rządziłeś moim życiem, zbyt długo byłeś priorytetem chociaż ja Cię nie obchodziłam. Teraz nadchodzi koniec, bo moje serce nie ma więcej sił aby dalej próbować ożywić Twoją miłość. Mam dosyć, po prostu mam dosyć tego jakim człowiekiem jesteś, jak mnie potraktowałeś. Zabrałeś mi kawałek życia, nie mam zamiaru oddawać Ci reszty. Zmęczyłam się walką z wiatrakami i odbijaniem się od muru. Teraz pozwól, że poprowadzę swoje życie inną drogą, taką która wiedzie z daleka od Ciebie. / napisana
|
|
 |
Podobno ludzie nie mogą spać kiedy się boją. Ale przychodzi taki moment, kiedy rzeczywistość staje się nie do zniesienia i wtedy właśnie śpi się dużo. Bo jak się śpi, to nie trzeba się martwić, nie trzeba się bać, nie trzeba podejmować decyzji.
|
|
 |
Gdy się człowiek porządnie i długo wypłacze, na ogół robi mu się lepiej, nawet jeśli okoliczności się nie zmieniły.
|
|
 |
Potrafię zezłościć się w kilka sekund, płakać z błahych powodów, psuć komuś dzień jeśli sama mam nieciekawy. Odgryzam się kiedy tylko mogę. I tak już zostanie.
|
|
 |
Jak to jest z pierwszą miłością? Cholera, kochałam go tak, że całe to szczęście aż bolało. Był dla mnie wszystkim, serio. Oddałam mu wszystko, całą siebie, cały mój świat. I myślałam, że nie będzie już nikogo, że przecież do końca życia już razem. Jezu, jaka ja byłam naiwna. Z tej całej miłości został tylko sentyment i wspomnienia, niekoniecznie zaszufladkowane jako przyjemne. Bo poznając JEGO zrozumiałam, że kiedyś myślałam,że kocham,a dziś wiem, że kocham. Nie to, że tamten był gorszy, po prostu nigdy nie zaglądnął do mojej duszy tak jak ten.
|
|
 |
siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś, niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć
|
|
 |
“każdy twój ból czułem na sobie kiedy cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie żebyś ty nie czuła wcale"
|
|
 |
cudem jest zapomnieć cie na chwile albo dwie
|
|
 |
podziwiam cie i jestem o ciebie strasznie zazdrosna. chce cie mieć tylko dla siebie. chce żeby żadna dziewczyna nie poznała cie bliżej i nie dowiedziała sie jaki jesteś. czuje że każda która cie pozna także zechce mieć cie tylko dla siebie
|
|
|
|