 |
|
` kiedy ktoś poświęca Ci czas, pamiętaj, że daje coś, czego nigdy nie odzyska... `
|
|
 |
|
` brakuje mi Twojego zdjęcia na tapecie i spojrzenia jakbym był ostatnim gościem na świecie... `
|
|
 |
|
` najbardziej boli świadomość, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej... `
|
|
 |
|
` powiedz, że choć przez chwile tęsknisz za mną, że są takie momenty, w których brakuje Ci mnie, że są taki dni, w których oddałabyś za mnie życie i powiedz, że kiedyś pokochasz mnie tak jak ja kocham Ciebie... `
|
|
 |
|
Mam dość nie daje już rady, nie potrafię usypiać i kłaść się spać ze świadomością że już nic nie mam, wszystko się rozsypało i boli bardzo. Nie potrafię się uśmiechać, nie wiem jak to jest miec przyjaciela, mieć tak wiele oparcia i być dla kogoś bardzo ważnym. Wszystko się zakończyło z dniem gdy już nie chciałeś moich słów, oparcia, wspólnie spędzonych dni - zawiodłam się wtedy, próbowałam się oszukiwac i udawać że jeszcze będzie dobrze. Myślałam że żartujesz, chcesz zrobić mi kawał, kiepski żart. Ty odeszłeś zostawiłeś mnie samą , wiedziałeś że będę płakać, obwiniać się i nie dam rady się podnieść - tak masz rację płaczę ciągle i słucham smutnych piosenek, tak każdego wieczora nie mogę usnąć bez tabletek. Tak ty wszystko wiesz lepiej, za bardzo mnie znasz bym mogła oszukiwać Cię. Jestem kiepska w kłamstwie, nie potrafię tak już bez Ciebie lecz to koniec mimo tego że nie chciałam tego, to koniec czas pozbierać się.
|
|
 |
|
jestem rozdarta na strzępy z powodu tak wielkiego bólu,w środku nie ma we mnie już pięknych uczuć. wypala się moja dusza,wypala się wszystko co we mnie jeszcze się tli.
|
|
 |
|
jeśli chcesz mnie zatrzymać podaj mi dłoń,a obiecuję,że zostanę.
|
|
 |
|
Też bym chciał,żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał,że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć./Tove Jansson
|
|
 |
|
miałam piękny uśmiech,gdy byłeś wsparciem. miałam piękne oczy,gdy były wyspane,miałam piękne dłonie,gdy były przez Ciebie trzymane. maiałam piękne usta,gdy czule je całowałeś. miałam gorące ciało,gdy byłeś obok. dziś wszystko jest odwrotnością,gdy zniknąłeś.
|
|
 |
|
boję się,że już w Ciebie nie uwierzę.
|
|
 |
|
ciągle żyję tym,co było,a dzisiejsza rzeczywistość nic dla mnie nie znaczy,straciła sens.
|
|
 |
|
już nie wiem,kim właściwie jesteś.
|
|
|
|