 |
chcę nieustannie gubić się pod
Twoją bluzą. wchłaniać Twój
zapach, tuląc się mocno do
klatki piersiowej.
|
|
 |
Ty udajesz że nie widzisz ja
udaje że nie czuje.
|
|
 |
Przeczytałam Całe moje moblo. Popłakałam się... Tyle tu emocji przez ten rok tak wiele się zdarzyło. Jutro urodziny mojej pierwszej miłości. Życzę mu tego szczęścia które dawał mi przez ten krótki okres czasu, mimo wszystkiego złego co się wydarzyło dziękuje mu za to jak ukształtował mój charakter. Wiem że to teraz ja nie jestem fair. To do mnie należą przelotne romanse. 18 lat jesteś na tym świecie z czego kilka pięknych miesięcy poświęciłeś właśnie mi. Wybaczam,przepraszam i dziękuje. 100 lat kochanie.
|
|
 |
Żadna wielka miłość nie
umiera do końca.
|
|
 |
w jego obecnośći targały mna
odczucia zbyt głębokie, aby to
był czysty przypadek.
|
|
 |
Świat zbudowany z
fagmentów zdeformowanej
rzeczywistości wciągał coraz
mocniej.
|
|
 |
Wybacz, że śmiałam pomyśleć,
że mógłbyś należeć do mnie.
|
|
 |
chodź. pokażmy wszystkim
świat w naszych barwach.
otulony naszymi spojrzeniami
i pachnący naszymi
perfumami. chodź. nie traćmy
czasu.
|
|
 |
oddam ci mój ostatni oddech,
ostatnie uderzenie serca,
ostatnią myśl i ostanie słowo -
oddam ci wszystko czego
zapragniesz, tylko udowodnij
mi, że warto
|
|
 |
Nie wiem czy pamiętam
wszystkie oddechy,
które dla ciebie straciłam
|
|
 |
Znów to samo. Znów płacze nad własną bezrdnością . Znów mam gorączkę i znów wszystkie stawy mnie napierdalają. znów nie mogę wyprostować ręki. już 4.5 roku choruje. pamiętam gdy pierwszy raz się przewróciłam, gdy tygodniami nie mogłam wstać z łóżka,pobyty w szpitalach. łzy cisną się do oczu z bólu . najgorsze jest to, że to nie tylko ból fizyczny ale i psychiczny. ból którego nie można pokonać stosami leków. to rodzaj samotności w tym wszystkim. to uczucie gdy nie możesz nikomu powiedzieć jak się czujesz ponieważ nikt z najbliższych nie jest w stanie tego zrozumieć. jestem w ciemnym pomieszczeniu sama ze sobą, sama z chorobą .
|
|
 |
Odległość może wszystko zabić.
|
|
|
|