 |
Będę Cię kochać,gdy ty zapomnisz moje imię. Będę Cię kochać do ostatniego oddechu. I wiesz gdy wszyscy się opuszczą ja będę. za 5,10, 50 lat gdy o mnie wspomnisz ja będę czekać na twój powrót.
|
|
 |
Wytrzymam. Choćbym miała
patrzeć na niego przegryzając
wargi, dławiąc się łzami,
wytrzymam.
|
|
 |
Na początku był ból. ogromny,
niewyobrażalny ból. łzy,
popękane serce i mnóstwo
smutnych piosenek, królujących
na mojej liście najczęściej
odtwarzanych. później złość.
złość na niego, na to jak się
zachował i że wszystko zniszczył.
odizolowanie się od świata i
wymazywanie z pamięci
wszystkiego, co dotyczyło i
przypominało jego. teraz?
akceptacja. poddanie się. i tylko
walczę z szybkością bicia mojego
serca, gdy staje się dostępny. i
tylko walczę ze wspomnieniami,
których jest za dużo.
|
|
 |
Znów nie poszłam do szkoły, znów spędziłam cały dzień na paleniu szlugów. znów udaje, że mam wyjebane.
|
|
 |
nie potrafię sklecić prostego
zdania, wzory z fizyki dla mnie są
czarną magią, nie mam pieniędzy,
chęci do życia, ani nawet szluga w
portfelu, ostatnimi czasy warga
dolna zrasta mi się z górną, bo
nie ma z kim porozmawiać i nawet
gówno na ulicy wygląda
wyjątkowo gównianie aczkolwiek...
wszystko spoko, bo to chciałeś
usłyszeć prawda?
|
|
 |
gdy córka zapyta mnie o moją pierwszą miłość nie będę mogła powiedzieć że był to jej tata. będę musiała opowiedzieć o największym skurwielu tego świata.
|
|
 |
z dnia na dzień coraz bardziej za
Tobą tęsknię. brakuje mi Twojej
obecności, Twojego ramienia, na
którym zawsze rzewnie
wylewałam łzy, Twej miłości
skierowanej w moją stronę, serca,
które ponoć miało być moje. w
skrócie, generalnie brakuje mi
Ciebie. osoby, która dla innych
jest nikim, a dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Bo,wiesz ja jestem takim typem dziewczyny,która nigdy nie zapomni.
|
|
 |
Mogła godzinami siedzieć w
łazience, w której
znajdowała ciszę i niezwykły
spokój. Kładła się wtedy do
wanny i otulając się po szyję
pachnącą pianą czytała
tandetne i kiczowate
romansidła z kolekcji babci,
wyobrażając sobie, jaki
byłby jej facet w postaci
wciąż nieogarniętego i
wrażliwego romantyka.
|
|
 |
Bo ja jak, już kocham, to do
końca. nie potrafię się
odkochać, po 24 godzinach,
wybacz. tylko Ty, posiadasz,
takie zdolności, Kochanie.
|
|
 |
I że kurwa jutro do szkoły?
no to chyba jakiś żart.
|
|
 |
Siedze w samochodzie z jakimś kolesiem, słucham z nim rapu, w tle bit pezeta który'spada', pale szlugi i całuję się z nim. on mówi mi jaka to wyjątkowa jestem. a ja? a ja nic nie czuje . tak po prostu wyhyczyłam go by zapomnieć.
|
|
|
|