głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika asiik_x33

Boże  ile ja bym dała   aby moje życie wyglądało tak jak w tych wszystkich zjebanych komediach romantycznych..

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Boże, ile ja bym dała , aby moje życie wyglądało tak jak w tych wszystkich zjebanych komediach romantycznych..
Autor cytatu: psycholandiaaa

Woda  tylko taka przez ‚o’ z kreską.

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Woda, tylko taka przez ‚o’ z kreską.

Facet to coś więcej niż penis. Niewiele więcej  ale jednak.

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Facet to coś więcej niż penis. Niewiele więcej, ale jednak.

Stając przed lustrem czasem zastanawiam się  co jest oszustwem  a co nie. Czy po drugiej stronie jestem jeszcze ja  czy tylko odbicie mętne w tafli szkła?

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Stając przed lustrem czasem zastanawiam się, co jest oszustwem, a co nie. Czy po drugiej stronie jestem jeszcze ja, czy tylko odbicie mętne w tafli szkła?

prawdziwe szczęście jest wtedy  kiedy śnisz o życiu  które masz – robisz we śnie to samo  co robisz co dnia  zamiast śnić o tym  co mogłabyś robić – gdzie indziej  z kim innym.

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

prawdziwe szczęście jest wtedy, kiedy śnisz o życiu, które masz – robisz we śnie to samo, co robisz co dnia, zamiast śnić o tym, co mogłabyś robić – gdzie indziej, z kim innym.

Wiesz co? Nigdy nie zdawałam sobie sprawy  jak kurewsko wyczerpujące jest mieć sny o Tobie.

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Wiesz co? Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, jak kurewsko wyczerpujące jest mieć sny o Tobie.

Nie wolno Ci rozmyślać za dużo. wstań  pobiegaj  posprzątaj dom  upiecz ciasto  a potem je zjedz  wsiądź na rower  zadzwoń do przyjaciółki  poczytaj  idź na spacer. rób wszystko na co masz ochotę  tylko nie rozmyślaj. To Cię niszczy.

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Nie wolno Ci rozmyślać za dużo. wstań, pobiegaj, posprzątaj dom, upiecz ciasto, a potem je zjedz, wsiądź na rower, zadzwoń do przyjaciółki, poczytaj, idź na spacer. rób wszystko na co masz ochotę, tylko nie rozmyślaj. To Cię niszczy.

Jest dobrze i będzie tylko lepiej! Mimo  że po drodze spotka się jakichś dupków  to nie ma co się przejmować. Oni byli  są i będę. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać. Czekać tyle  ile trzeba na swoją kolej.

luckaa dodano: 24 kwietnia 2013

Jest dobrze i będzie tylko lepiej! Mimo, że po drodze spotka się jakichś dupków, to nie ma co się przejmować. Oni byli, są i będę. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać. Czekać tyle, ile trzeba na swoją kolej.

owszem  może i ponownie zagościłeś w moim życiu   ale to już nie to samo. obiecałam sobie nigdy więcej przez Ciebie nie cierpieć  więc to teraz ja jestem tą gorszą. może i piszesz smsy  ale ja rzadko kiedy na nie odpisuję. może i dzwonisz  ale jakoś nie zawsze mam czas żeby odebrać. może i chcesz się spotykać  ale ja zazwyczaj mam inne plany. może i Ci zależy   ale ja jakoś na to zlewam. nie możesz już na mnie liczyć  nie jestem zawsze   tak jakbyś chciał. nie podam Ci pomocnej dłoni w każdej sytuacji. zmieniłam się. nigdy już się od Ciebie nie uzależnię  i nigdy już nie pozwolę Ci się do siebie zbliżyć na tyle  by stracić kontrolę.   veriolla

kochajnoo dodano: 20 marca 2013

owszem, może i ponownie zagościłeś w moim życiu - ale to już nie to samo. obiecałam sobie nigdy więcej przez Ciebie nie cierpieć, więc to teraz ja jestem tą gorszą. może i piszesz smsy, ale ja rzadko kiedy na nie odpisuję. może i dzwonisz, ale jakoś nie zawsze mam czas żeby odebrać. może i chcesz się spotykać, ale ja zazwyczaj mam inne plany. może i Ci zależy - ale ja jakoś na to zlewam. nie możesz już na mnie liczyć, nie jestem zawsze - tak jakbyś chciał. nie podam Ci pomocnej dłoni w każdej sytuacji. zmieniłam się. nigdy już się od Ciebie nie uzależnię, i nigdy już nie pozwolę Ci się do siebie zbliżyć na tyle, by stracić kontrolę. / veriolla

kiedy odszedł ja upadłam na same dno. tracąc kontakt ze światem jednocześnie niszczyłam się każdego zaćpanego wieczoru. zamykając się w sobie zaczęłam zatracać wszelkie życiowe plany i cele. ale z czasem wszystko zaczęło stawać się prostsze. z każdym miesiącem wspinałam się coraz wyżej i podnosiłam z bagna które pochłonęło mnie rok wcześniej. znowu złapałam rytm. widok jego z innymi pannami nie był już dla mnie żadnym fenomenem. żyłam swoim życiem. stałam się silniejsza. a teraz  po dwóch latach on wrócił. czyżby ironia losu? nie  po prostu życie w końcu się do mnie uśmiechnęło. teraz to on spadnie na samo dno i to on będzie patrzył błagalnym i zaćpanym wzrokiem za każdym razem kiedy będzie mijał mnie na ulicy. zemsta jest cholernie słodka.  kochajnoo

kochajnoo dodano: 12 marca 2013

kiedy odszedł ja upadłam na same dno. tracąc kontakt ze światem jednocześnie niszczyłam się każdego zaćpanego wieczoru. zamykając się w sobie zaczęłam zatracać wszelkie życiowe plany i cele. ale z czasem wszystko zaczęło stawać się prostsze. z każdym miesiącem wspinałam się coraz wyżej i podnosiłam z bagna które pochłonęło mnie rok wcześniej. znowu złapałam rytm. widok jego z innymi pannami nie był już dla mnie żadnym fenomenem. żyłam swoim życiem. stałam się silniejsza. a teraz, po dwóch latach on wrócił. czyżby ironia losu? nie, po prostu życie w końcu się do mnie uśmiechnęło. teraz to on spadnie na samo dno i to on będzie patrzył błagalnym i zaćpanym wzrokiem za każdym razem kiedy będzie mijał mnie na ulicy. zemsta jest cholernie słodka./ kochajnoo

cz.2 'uzależniłem się. od twojego dotyku  smaku  uśmiechu   od ciebie całej. sama cholerna świadomość życia bez Ciebie ciągnie mnie na samo dno. zatracam się w tym bagnie. odezwij się bo ta cisza niedługo mnie wykończy. zadzwoń i wykrzycz jak bardzo mnie nienawidzisz. że nie chcesz mnie znać  że jestem zwykłym dupkiem. zrób cokolwiek  ale przerwij tą niepewność.przepraszam  to wszystko da się naprawić. zmienię się  tylko potrzebuje twojego wsparcia i trochę wiary.kochanie  wybacz.' czytając to czułam się fatalnie. jednak wspomnienie chwili w której zobaczyłam go po raz setny z flaszką i panienką wtulona w jego ramiona nie pozwalało na przebaczenie. byłam silna i miałam w chuj sił aby nie pozwolić na jego kolejne marne manipulacje. wyrzucając kwiaty do kosza i rwąc zdjęcia zapaliłam papierosa   tak bardzo nie cierpiał gdy dotykałam się tego gówna.   kochajnoo

kochajnoo dodano: 8 marca 2013

cz.2 'uzależniłem się. od twojego dotyku, smaku, uśmiechu - od ciebie całej. sama cholerna świadomość życia bez Ciebie ciągnie mnie na samo dno. zatracam się w tym bagnie. odezwij się bo ta cisza niedługo mnie wykończy. zadzwoń i wykrzycz jak bardzo mnie nienawidzisz. że nie chcesz mnie znać, że jestem zwykłym dupkiem. zrób cokolwiek, ale przerwij tą niepewność.przepraszam, to wszystko da się naprawić. zmienię się, tylko potrzebuje twojego wsparcia i trochę wiary.kochanie, wybacz.' czytając to czułam się fatalnie. jednak wspomnienie chwili w której zobaczyłam go po raz setny z flaszką i panienką wtulona w jego ramiona nie pozwalało na przebaczenie. byłam silna i miałam w chuj sił aby nie pozwolić na jego kolejne marne manipulacje. wyrzucając kwiaty do kosza i rwąc zdjęcia zapaliłam papierosa - tak bardzo nie cierpiał gdy dotykałam się tego gówna. / kochajnoo

cz.1 szykując się dziś rano do wyjścia do drzwi zapukał kurier. ze sobą miał ogromny bukiet moich ulubionych kwiatów. a mianowicie  mówiąc ogromny mam na myśli nie 20 a 60 luźno związanych róż bez zbędnych strojeń. 'jest pani wielką szczęściarą  facet ma gest' powiedział dostawca podając mi kwiaty. 'albo jest frajerem który myśli że w ten sposób odkupi swoje winy' wymamrotałam i żegnając się zamknęłam drzwi przed naprawdę uroczym  młodym chłopakiem. ze środka kwiatów delikatnie wystawała koperta. uznałam to za cholernie banalne jednak to był jedyny sposób na przekazanie mi jakiejkolwiek wiadomości od kiedy postanowiłam całkowicie urwać z nim kontakt. w środku był list i kilka wspólnych zdjęć. oglądanie ich było czymś w stylu terapii szokowej. nie mogąc powstrzymać płaczu zaczęłam czytać kartkę którą znalazłam.

kochajnoo dodano: 8 marca 2013

cz.1 szykując się dziś rano do wyjścia do drzwi zapukał kurier. ze sobą miał ogromny bukiet moich ulubionych kwiatów. a mianowicie, mówiąc ogromny mam na myśli nie 20 a 60 luźno związanych róż bez zbędnych strojeń. 'jest pani wielką szczęściarą, facet ma gest' powiedział dostawca podając mi kwiaty. 'albo jest frajerem który myśli że w ten sposób odkupi swoje winy' wymamrotałam i żegnając się zamknęłam drzwi przed naprawdę uroczym, młodym chłopakiem. ze środka kwiatów delikatnie wystawała koperta. uznałam to za cholernie banalne jednak to był jedyny sposób na przekazanie mi jakiejkolwiek wiadomości od kiedy postanowiłam całkowicie urwać z nim kontakt. w środku był list i kilka wspólnych zdjęć. oglądanie ich było czymś w stylu terapii szokowej. nie mogąc powstrzymać płaczu zaczęłam czytać kartkę którą znalazłam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć