 |
Nie próbuj na siłę, skoro wiesz, że to i tak nie zadziała.
|
|
 |
- no co tyyyyy? - No tak, no! Mówię ci! - no omgyyyy.... ale seriooo? - no tak! - o fuck! - Prawda? - noooo. no bez kituuu.... - no. bez kitu- No, ale kuuuurcze. Nie mogę uwierzyyyć - A ja? No tak samo! - O rrranyy... - mhm... - nom. - Ejj, ale o co chodzi tak w ogóle...? XD
|
|
 |
szliśmy miastem praktycznie nie rozmawiając bo uniemożliwiał nam to ogromny mróz. 'co byś zrobiła gdybym powiedział Ci że wyjeżdżam i nigdy więcej tu nie wrócę?' zapytałeś rozdygotany. 'nie wiem.' powiedziałam wzruszając ramionami. nie miałam ochoty na taką rozmowę, ale ty nie zważając na moją niechęć brnąłeś w to dalej. 'co byś powiedziała?' gapiąc się w ziemię zaczęłam kopać kawałek lodu. 'że Cię nienawidzę' wymamrotałam. zmieszałeś się. ' że nienawidzę Cię za to że zostawiasz mnie tu samą i każesz brnąć przez to piekło samej. ale z drugiej strony wykrzyczała bym jak bardzo Cię kocham za te wszystkie chwile, zdarzenia, przypały i długie miesiące spędzony razem.' dokończyłam. 'nigdy mała, nigdy.' mruknąłeś przyciągając moje zmarznięte ciało do siebie./ kochajnoo
|
|
 |
Co to jest elita w szkole? Ktoś z niej mówi żart i obojętnie czy jest kiepski czy świetny i tak reszta wyrzutków śmieje się chociaż nie rozumie z czego. Balansuj- Nie spadnij.
|
|
 |
... a wtedy po Jego policzku pociekła łza... niestety, to nie Zmierzch, gdzie jesteś nieśmiertelny, ani nie świat Harrego Pottera, który posiadał kamień wskrzeszenia.
|
|
 |
wstajesz szczęśliwy, dumny z siebie, iż postawiłeś pierwszą prawą a nie lewą nogę, że nie zaciąłeś się przy goleniu, jesteś radosny, nowa koszulka i rurki leżą na tobie tak zajebiście jak na nikim innym i wiesz, że dzisiaj będziesz zbierać komplementy na temat wyglądu, widzisz swój świat na kolorowo, całujesz co chwilę z radości swoją dziewczynę, banan z twojej twarzy nie może zejść........ i nagle nadchodzi taka o chujowa matematyka. jak ja kurwa kocham szkołę, ludzie :)
|
|
 |
myślę, że zaczynają mnie denerwować smarkacze udający dorosłych ludzi- nawet jeśli i ja kiedyś goliłem gładki jeszcze policzek i podkradałem ojcu krawat. Ciesz się dzieciaku młodością, na łzy, zgrzytanie zębów, używki i nieszczęśliwe miłości będziesz jeszcze miał czas, wierz mi.
|
|
 |
tańczę z Ewką polonezaaaaa, więc wiem kurwa dziffffko co to deeeeeeensss! ^^
|
|
 |
Nie chciałem widzieć prawdy.
|
|
|
|