 |
|
bliscy ranią mnie okrutnie tak, że chciałbym wreszcie odejść,
po prostu nic nie czuć tylko znaleźć inną drogę,
może kiedyś ci pomogę może, odejdę w otchłań
lecz jakaś przeklęta siła ciągle mów mi „zostań”..
|
|
 |
|
kocham wiem to bardziej zaleta niż wada,
świat oddalony od granic naszego świata,
nic nie myślę , głowa pełna krzyku
serce słucha, jak znów płacze po cichu..
|
|
 |
|
Dlaczego? Dlaczego jest tak, że gdy się starasz nic ci nie wychodzi? Wszystko jest na przekór Tobie. Nie radzisz sobie, jest gorzej niż myślisz, niż miało być.. A gdy po prostu tracisz już tą nadzieję na lepsze jutro i się już nie starasz, olewasz, totalnie olewasz wszystko nagle jest idealnie. Dlaczego tak właśnie? Nie może być tak jak to my sobie zaplanujemy? Za każdym razem ktoś musi pokrzyżować nam plany? Ludzie? Życie? Czy może po prostu Bóg?
|
|
 |
|
"Pierdolone szczęście uciekło i przeszło przed nosem"
|
|
 |
|
życie pisze czasem niezrozumiałe scenariusze.
|
|
 |
|
One kiss from you and I'm drunk up on your potion.
|
|
 |
|
nie mówiliśmy dużo, ale dużo między nami się działo.
|
|
 |
|
nie mam zamiaru dokonywać żadnego wyboru. na pewno nie teraz.
|
|
 |
|
czasami myślę, że nic nie dzieję się bez przyczyny. że wszystko wydaje się nieuniknione. i powoli kształtuje nasze przeznaczenie.
|
|
 |
|
jutro pochłonie mnie gwar ulic i spełnienie marzeń. świat stoi przede mną otworem, życzcie mi szczęścia. nie podziękuję, bo mogę zapeszyć.
|
|
 |
|
bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko.
|
|
 |
|
'jest tak samo, może tylko trochę smutno, i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć.'
|
|
|
|