 |
|
Smaku pocałunków już nie znam. Za to doskonale wiem jak smakuje wódka o piątej nad ranem.
|
|
 |
|
jesteś silny, a ja chcę być twoją pierwszą słabością.
|
|
 |
|
Zawsze będziesz tym najlepszym, tym którego najbardziej kocham i chcę mieć do końca.
|
|
 |
|
a my dziś chcemy tylko znaleźć siebie w tym, co o nas myślą.
|
|
 |
|
nie lubię, kiedy ktoś wyjada mi jogobellę z lodówki, nie lubię zagiętych rogów przy książkach, kurzu i totalnej pustki w głowie. a jak czegoś nie lubię - to nie akceptuję tego, nie potrafię znieść i się na to konkretnie wkurzam. pamiętasz? 'nie lubię Cię', nie dotarło. jaśniej, tak po ludzku? weź wypierdalaj, bo mi na wzrok szkodliwie działasz.
|
|
 |
|
prowadzisz jakąś grę moimi uczuciami , myśląc , że tego nie ogarniam - wiesz Skrabie przykro mi , ale trafiłeś na inteligentną wersję blondynki.
|
|
 |
|
gdybyś chociaż raz zabiegał o moje względy, kiedy tak cholernie mi na Tobie zależało, to może teraz nie byłoby za późno.
|
|
 |
|
bo teraz nawet jeśli wszystko staralibyśmy się naprawić , już nic nie będzie takie same . zbyt wiele słów padło , za bardzo zraniliśmy siebie nawzajem . i chociaż biorę pod uwagę to , że już przenigdy nie będziemy rozmawiać tak jak kiedyś , wciąż mam nadzieję . modle się , żebyś się ogarnął i to zatrzymał . zatrzymał w sobie tą obojętność , która zatruwa moje serce . bo ja już nie oczekuje niczego więcej , nawet niczego nie chcę . tylko chciałabym móc wierzyć , że ta przyjaźń , która istniała na samym początku , wciąż potrafi być nieśmiertelna .
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawe, po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, a potem wracać znowu do siebie.
|
|
 |
|
i pomyśleć , ile razy w mojej wyobraźni byliśmy razem .
jak czasem pomyślę sobie co ja zrobiłam w przeszłości mam ochotę sobie przypierdolić.
nienawidzę , gdy ktoś na moje pytanie odpowiada tym jebanym ' aha ' .
|
|
 |
|
Pokaż mu, że Cię nie zniszczył, że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z Tobą.
|
|
 |
|
Czas zacząć ogarniać swoją optymistyczną wizję świata.
|
|
|
|