 |
i bywają takie dni gdy masz ochotę wyć z bezsilności, jak dzieciak. to ten dni gdy wkurwia Cię wszystko, i nic Ci się nie udaje. dni w których masz ochotę pierdolnąć to wszystko i wyjebać gdzieś gdzie nikt Cię nie znajdzie i nie będzie ślęczał Ci nad głową mówiąc 'będzie dobrze'
|
|
 |
nie wiem co jest między nami, ale on rozpierdala mi konstrukcję
|
|
 |
pozwól mi nic nie mówić, tylko patrzeć.
|
|
 |
Mówił, że by za nią umarł. Kurwa, nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał. / Bonson.
|
|
 |
- śpij już, skarbie. - nie mogę, mamusiu. - coś się stało? - dzisiaj taki chłopczyk ukradł mi w piaskownicy foremkę. - kupimy drugą. - a serduszko drugie.? też kupisz, mamusiu.?
|
|
 |
Rozciągnięta koszulka. Szerokie spodenki. Rozmazany makijaż. Łzy w oczach i brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
Chciałabym się tylko do Ciebie przytulić, daj mi tą możliwość.
|
|
 |
Wróciła do domu chwiejnym krokiem . Stojąc zapłakana w drzwiach z butelką wódki w ręku zobaczyła ją mama. Zsunęła się po ścianie wypowiadając : 'Mamo to wszystko przez niego , przepraszam' .
|
|
 |
Nazywasz mnie najlepszą przyjaciółką, a nie potrafisz dostrzec smutku w moich oczach.
|
|
 |
Uratuj mnie przed moją pustką.
|
|
 |
rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj.
|
|
|
|