|
truskaswkowy_maniak.moblo.pl
w morzu szczęściaa!
|
|
|
Dziś sama, wcześniej Ty i ja, nas dwoje.
|
|
|
Pierwsza minuta może być ostatnią, dlatego ceń jak ostatnią.
|
|
|
Jestem w stanie oddać życie poświecić to wszystko w obronie ciebie
rzuciłbym się nawet w urwisko.
|
|
|
Ale chciałbym mieć tu dziś ciebie dla siebie.
|
|
|
-kim on jest?
-wszystkim... powodem do życia jest
|
|
|
Żyliśmy razem a jednak osobno ten wspólny czas oceniam dziś chłodno miałaś pretęsji więcej niż zrozumień nie widziałaś że ja w tym odnaleść sie nie umiem dobry być chciałem bardzo się starałem no i raczej byłem bo nic złego nie zrobiłem wszystko było szczere ale tobie było mało nie wierzyłaś w moje słowa to wtedy bolało ale już nie boli bo jestem jak skała sory ale dzisiaj mam większe wymagania teraz jestem silny i wiem na co stać mnie wybacz ale dziś nie spojrzał bym na Ciebie skarbie wiem że to jest przykre powiesz że to chamskie ale cie nie było przykro gdy jechałaś na mnie miałem wtedy doła dla mnie życia szkoła a ty pożałujesz że zraniłaś ANIOŁA ./czarek.
|
|
|
Nie miej nawet przez sekundę żadnych wątpliwości, czy tęsknię.
|
|
|
Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
|
|
|
Dochodzę do wniosku, że moja pamięć zawodzi i już nie pamiętam Twoich słów i znów ronię łzy. Czuję, że coraz bardziej Cię tracę, że już nawet we wspomnieniach i płaczę. Mam już dosyć zapuchniętych oczu i stosów chusteczek, ale nie potrafię uwolnić się od łez. Chciałabym zerwać z żałobą, która kryje się w moim sercu, ale być może upłynęło zbyt mało czasu. Tylko te cholerne łzy, przecież one w niczym mi nie pomagają, więc po co płyną z moich oczu?
|
|
|
Gdybyś tylko był znosiłabym wszystko. Twoje nocne telefony, w których przepraszałbyś mnie, że znów wybrałeś się na o jedne piwo za dużo. Twoje problemy, które chciałabym pomóc Ci rozwiązać. Twoją cholerną pracę i szkołę, które sprawiały, że nie mogliśmy się spotykać. Twój charakter, który jest bardzo ciężki. Twoich kumpli, którzy przyprawiali mnie o białą gorączkę tym ciągłym wyciąganiem Cię na imprezy. Twoją przeszłość, która sprawiała, że czasem nie potrafiłam Cię zrozumieć chociaż zawsze chciałam. Ja naprawdę zniosłabym wszystko, ale musiałbyś przy mnie być
|
|
|
Łzy płaczącej duszy są dużo gorsze od łez wypływających z oczu. Ich przecież nie wytrzesz, nie zamaskujesz, nie udasz, że 'coś wpadło Ci do oka'. I możesz mi mówić, że jeżeli ich nie widać to nikt się nie dowie, że dusza cierpi i że płacze i że przecież tak naprawdę to wszystko nie jest ważne. I oczywiście, ludzie się nie dowiedzą, ale tu przecież nie chodzi o innych tylko o Ciebie. To Ty sama musisz jakoś sobie radzić z tym płaczem, który boli niemiłosiernie mocno, który sprawia, że nie potrafisz przesypiać całych nocy, a w dzień nie potrafisz się uśmiechać. To Ty sama musisz czekać aż płacz dobiegnie końca i dusza będzie chciała próbować żyć, tak po prostu od nowa.
|
|
|
|