 |
''Krzyk strachu dla mężczyzny, Nieme wołanie do Boga o ratunek dla jedynej rzeczy za którą warto umierać - miłości, bo miłość to osoba a nie uczucie.''maxsentymentalny
|
|
 |
''Zerwałam z nim ponad pół roku temu. Dlaczego więc dopiero teraz dotarło do mnie, że go kocham. Dlaczego dopiero teraz zrozumiałam, że to iż pojawia się w moich snach prawie co noc to nie przypadek? Dlaczego go zostawiłam, a teraz gdy jest za późno odchodzę od zmysłów, bo nie potrafię o nim zapomnieć, ani nawet wyrazić swoich uczuć. Gdy napisze rozmawiam z nim jak z kolegą, niedługo ma maturę, a potem wyjedzie. Dlaczego jestem taką idiotką?''~leeaa
|
|
 |
''nie piję frugo, nie jem żelków, nie mam rudych włosów, nie umiem śpiewać,nie lubie chodzić po sklepach, nie lubię chodzić na szpilkach, nie lubię spódniczek i wszelkiego rodzaju sukienek, nie lubię różowego, nie lubię wiosny, nie lubię dekoltów i nie polecę na Twoje auto ani pojemność Twojego portfela. tak, jestem dziwna, widzisz? mnie nie zdobędziesz drogą ' na skróty.''
|
|
 |
bo wiem, że cokolwiek robie i gdziekolwiek jestem, mój księżyc jest tej samej wielkości co twój.
|
|
 |
|
Nie zostawiaj mnie... Bez Ciebie nie dam rady. / kinia-96
|
|
 |
|
1.''Cały świat działa mi na nerwy. Jestem tak poddenerwowana, że mogłabym rozwalić wszystko co stoi na mojej drodze gołą pięścią. Teoretycznie udaje, że wszystko w porządku. Że siostra jest ideałem cnót, kochana i miła. Że rodzice traktują nas na równi, że nie wymagają ode mnie więcej i nigdy nie posądzają mnie o coś nawet jeśli to nie ja jestem winna. Że mój chłopak wcale nie zawodzi mnie coraz częściej, że nie doprowadza mnie do płaczu swoimi czynami, gestami i słowami, że jestem z nim cholernie szczęśliwa. Że cały świat co dzień zaskakuje mnie pozytywnie, przynosi mi pasmo niespodzianek i nowych, emocjonujących, motywujących do kolejnych działań doznań. Że jest dobrze i silnie, odważnie kroczę przez życie, na które mam pomysł i wiem czego chcę. W praktyce natomiast wszystko to wygląda zupełnie inaczej. Jakby spojrzeć nie na to co się w lustrze odbija (ta wersja udoskonalona w naszych oczach) tylko na to co przed nim stoi.. Ten żart, ta kpina.''~leeaa
|
|
 |
2.''Tak naprawdę moja siostra to istne wcielenie zła. Konstelacja gwiazd gdzieś poza obszarem sfery niebieskiej. Rodzice wymagają ode mnie nie wymagając niczego od niej i co by się nie stało zawsze to ja jestem winna. Chłopak twierdzący, że z każdym dniem kocha mnie coraz mocniej zachowuje się coraz częściej jakby miał mnie głęboko gdzieś. Nie wiem co zrobić ze swoim życiem, co dalej i kim jestem. Wiem jedno. Jest tu i teraz. Ten czas, w którym się znajduję i płynie on do przodu, coraz szybciej i szybciej..Dlatego będę walczyć, próbować być coraz lepsza i korzystać z życia najlepiej jak się da. I choćby ludzie, z którymi się stykam na co dzień i los nie doceniali i nie nagradzali mnie. Choćbym nadal nie miała życia usłanego różami. Będę wiedziała, że walczyłam. Bo dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą.''~leeaa
|
|
 |
1.''Cały świat działa mi na nerwy. Jestem tak poddenerwowana, że mogłabym rozwalić wszystko co stoi na mojej drodze gołą pięścią. Teoretycznie udaje, że wszystko w porządku. Że siostra jest ideałem cnót, kochana i miła. Że rodzice traktują nas na równi, że nie wymagają ode mnie więcej i nigdy nie posądzają mnie o coś nawet jeśli to nie ja jestem winna. Że mój chłopak wcale nie zawodzi mnie coraz częściej, że nie doprowadza mnie do płaczu swoimi czynami, gestami i słowami, że jestem z nim cholernie szczęśliwa. Że cały świat co dzień zaskakuje mnie pozytywnie, przynosi mi pasmo niespodzianek i nowych, emocjonujących, motywujących do kolejnych działań doznań. Że jest dobrze i silnie, odważnie kroczę przez życie, na które mam pomysł i wiem czego chcę. W praktyce natomiast wszystko to wygląda zupełnie inaczej. Jakby spojrzeć nie na to co się w lustrze odbija (ta wersja udoskonalona w naszych oczach) tylko na to co przed nim stoi.. Ten żart, ta kpina.''~leeaa
|
|
 |
''Uwielbiam ten moment kiedy czuję strach przemieszany z podnieceniem, taki cudowny dreszczyk, który ogarnia mnie często w Twojej obecności. Na sam twój widok mdleję. Na samą myśl, że mogłabym Cię stracić ogarnia mnie przerażenie.''~leeaa
|
|
 |
|
Wiesz co boli najbardziej wieczorami? Bezradność. Świadomość że to co było już nie wróci, chociaż cholernie tego chcemy. Jesteśmy wtedy tacy słabi, nic z tym nie możemy zrobić. Właśnie to boli. Bolą też wspomnienia. Nie wrócą te nasze wygłupy, szczere rozmowy na każdy temat. Obrażanie się na siebie, a po 5 minutach znowu śmianie się razem, twój uroczy głos gdy się denerwowałeś. To jak mnie budziłeś cichym "skarbie, nie śpij". Tak, nikt nie zna go od tej strony od której znałam go ja. To już nie wróci. Cholernie mnie to boli. Dopiero potem uświadamiam sobie, że od godziny płaczę, wspominając to co było. [broken_inside]
|
|
 |
''Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną. Chciałabym, żeby mój uśmiech był Twoim ulubionym uśmiechem. W zasadzie, chciałabym tylko żebyś mnie kochał.''~leeaa
|
|
|
|