 |
|
zawsze słyszałam, że nie można podróżować w czasie. pomyśleć, że wystarczy jedynie założyć słuchawki i włączyć muzykę. / tonatyle
|
|
 |
|
boję się wielu rzeczy. utrata wielu ludzi, miejsc i możliwości sprawiła, że obawiam się życia. ale nie boję się wyrażać swojej opinii. szczerość jest niedoceniana, straciła na wartości. ale nie dla mnie. / tonatyle
|
|
 |
|
nie toleruję kopiarstwa, chociaż jest dla mnie proste.
kopiują Ci, którzy nie mają żadnego talentu i promują się na czyimś. / tonatyle
|
|
 |
|
są takie osoby, z którymi do dzisiaj nie potrafię rozmawiać. / tonatyle
|
|
 |
|
uwielbiam się uśmiechać a jeszcze bardziej śmiać. tylko wtedy czuję, że żyję. / tonatyle
|
|
 |
|
im starsza się staję, tym większą życie jest iluzją. / tonatyle
|
|
 |
|
tęsknię za czasami, gdzie wszystko miało znaczenie. każdy był dla każdego, były wspólne radości, nie istniały choroby i przykrości. żyło się życiem, a nie złudzeniem. / tonatyle
|
|
 |
|
życie to nieustanna gonitwa za byciem pierwszym. wystarczy chwila wahania, a pochwały za Twój pomysł zgarnia już ktoś inny. / tonatyle
|
|
 |
|
czasem dzieją się rzeczy, których nigdy nie spodziewałabym się po rzeczywistości. / tonatyle
|
|
 |
|
uwierz, ze gdybym mogla cofnac czas to nigdy, przenigdy nie poznalabym Cie. nigdy nie uwierzylabym w jakiekolwiek Twoje slowo i nigdy nie dopuscilabym do tego bys stal sie dla mnie kims waznym. nie pozwolilabym Ci wejsc do mojego zycia i nie dalabym Ci pozwolenia bys zostal w nim chociaz na minute. ale pozwolilam, niestety. i oddalam Ci moje serce, ktore teraz na szczescie do mnie wrocilo z nienawiscia a nie miloscia do Ciebie. dzis jestes dla mnie nikim, jestes jedynie cieniem z przeszlosci, nic nie znaczacym elementem starej ukladanki, ktora zostala zakonczona i stracila jakiekolwiek znaczenie. / podobnodziwka
|
|
 |
|
każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda. /
grozisz_mi_xd stary wpis , wspomnienia :)))
|
|
|
|