 |
|
dziury w sercu szmatą nie zapchasz.
|
|
 |
|
aby być znowu w Tobie, śmiać się i kląć, wszystko było tak proste w te dni
|
|
 |
|
najbardziej n cierpi ten kto ma samochód, wille z basenem, zapewnione wszystkie atrakcje a nie ma w sobie ani grama miłosci, nie kochac to najwiekszy ból na z wszystkich jakie są..
|
|
 |
|
zawsze wspieram cię do końca wierze, zapewniam, i wmawiam że wszystko dobrze sie potoczy, bo trzeba byc dobrej myśli, a tak naprawdę nie spie nocami, nie mogę sie skupic na lekcjach, i pękam ze strachu na samą myśl że moge cie stracic.
|
|
 |
|
mów co chcesz, obrzucaj mnie gównem, przecież lepiej wiesz, co tam słychać u mnie
|
|
 |
|
tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy
ale kocham Cię, kocham nie wiem czy to wystarczy
jesteśmy ja Jing i Jang znak równowagi
daj mi trochę czasu, przecież wiem o czym marzysz
|
|
 |
|
Boże daj mi siłę, powiedz mi co mam robić,
jak walczyć z tymi, co w najgorszych chwilach chcą mnie dobić.
|
|
 |
|
idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, napisałbym do Ciebie ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie...
|
|
 |
|
im więcej ludzi Cię lubi, tym więcej ludzi Cię nie lubić zaczyna
|
|
 |
|
z każdym kolejnym dniem, z każdą godzina i minutą czuje, że moje pojebane serce próbuje dac mi do zrozumienia, że tylko z tobą mogę byc szczęsliwa. niewiem co czuje. tak wiele facetów w moim zyciu chciało i chce odegrac twoją role w moim życiu, chce zapewnic mi bezpieczenstwo, chce dbac o mnie i sprawic bym była szczęsliwa, a ja zwyczajnie w świecie to odrzucam, bo nie potrafię odnaleźc w nich ciebie. nie prawdą jest, że jestem głupia bo odrzucam każdego kolejnego faceta, który się dla mnie stara i niemal staje na głowie lub się zakochuje, bo chce byc wolna. prawda jest taka, że uczucie które między nami było nigdy nie umrze, teraz to wiem..
|
|
|
|