 |
|
pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałaś: nie wiem. przeszły mnie dreszcze, pomyślałem, że nie ma mnie bez Ciebie.. z drugiej strony są pozory i codzienność - rzygam nią jak w Twoich oczach widzę, że jesteś daleko stąd, Twoje łzy - na ich widok mam ochotę skoczyć z okna, bo nie mogę znieść, że jesteś dla mnie coraz bardziej chłodna.. odliczam czas do momentu, w którym znów zostanę sam, kurwa mać, znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz, bo się boję, że zobaczę ten sam emocji brak jak wtedy, gdy ostrzegałaś mnie, że wszystko jest nie tak a ja czułem, że wgniata mnie w ziemię ten pieprzony świat
|
|
 |
|
nie chce żebyś miał super modną fryzure z grzywką po same oczy 'chełma na łbie' jak ja to nazywam nie jara mnie to, nie musisz miec super rurek które teraz są dosyc popularne u chłopaków. nie jestem tą która widząc rurki u chłopaka pada mu do stóp, dla mnie to nie ma większego znaczenia, nie musisz miec wylansowanych vansów, bo buty nie grają ważnej roli, nie musisz codziennie zabierac mnie do drogich miejsc na obiad, bo możemy jeśc kanapki z kfc na przestanku autobusowym, nie chce zebyś mi powtarzał codziennie że mnie kochasz, bo wtedy te słowa tracą swą wartośc. Chce żebyś trzymał mnie za ręke i mocno przytulał gdy jakieś zazdrosne dziewczyny będą mnie zżerac wzrokiem widząc, że mam takiego kogoś u boku, chce zebyś mi udowadniał jak mnie kochasz i przekonywał drobnymi gestami, że jestem dla ciebie najważniejsza, żebyś dbał o mnie i mnie szanował, żebym była dla ciebie jedyna.
|
|
 |
|
Would you do anything for me?
|
|
 |
|
And there's no stopping us right now —
|
|
 |
|
Miłość która jest gotowa oddać życie Nie zginie, niech żyje, niech płynie razem z wiatrem. Poddam się im w zupełności, taki mam charakter
|
|
 |
|
Znów patrzymy na siebie przez szparę w niedomkniętych drzwiach
|
|
 |
|
wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami
|
|
 |
|
w tej szarości tylko miłość bywa złotem
|
|
 |
|
wolałabym wiedzieć mniej, widzieć mniej, to sumienie żre.
|
|
 |
|
jak zaufać teraz komuś, skoro anioł mnie oszukał?
|
|
 |
|
ludzie to zakłamane dziwki, pozdrawiam
|
|
 |
|
do niektórych marzeń trzeba dorosnąć
|
|
|
|