 |
Nie analizuj, nie wymyślaj, nie układaj scenariuszy w swojej zapracowanej głowie, żyj chwilą, bądź tu i teraz, a przede wszystkim przestań się bać. Zasługujesz na to, żeby w końcu zacząć żyć.
|
|
 |
rano się nauczymy biegać, rano jest lepiej, co prawda ja biegam po 5, a ty 20km, ale to nic, będziesz się czasem ze mnie nabijał, ja się będę wkurzać, ale będziesz potem mówił: no juz, juz, widzę ze robisz postępy. Potem, hmm, ja będę robiła śniadanie. Bo Ty będziesz wcześniej wychodził do pracy. A Ty obiad. No chociaż czasem. Będziemy oglądać dużo dobrych filmów, których nie ogląda się samotnie, bo nigdy nie ma czasu, i ciągle słuchać dobrej muzyki, i tańczyć do niej w kuchni, i będziemy sobie kupować bzdury wracając do domu, nieważne rzeczy, które nabierają znaczenia dopiero w czyichś rękach. Ulubiony serek, mały kwiatek, zgubiony guzik. Zasypiać będziemy razem, bo oboje nie lubimy osobno.. Znajdziemy się.
|
|
 |
miłość trzeba budować. odkryć to za mało .
|
|
 |
Może chcesz iść na spacer w stronę naszych marzeń?
|
|
 |
Nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiam gdy trzyma dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno do siebie tuli przy tym czule całując.
|
|
 |
|
Pamiętasz mnie? Pamiętasz kolor moich oczu? A pamiętasz barwę mojego głosu? Pamiętasz to, kiedy pierwszy raz usłyszałeś mój głos, i spławiłam Cię, bo nie miałam czasu, wtedy się pokłóciliśmy. Pamiętasz tą pierwszą kłótnie? Po której nie odzywaliśmy się do siebie przez tydzień. Pamiętasz to? Najdłuższy okres, kiedy nie rozmawialiśmy ze sobą. Okres, w którym trudno Nam było odezwać się do siebie. Po tygodniu jednak to Ty przeprosiłeś. Pamiętasz te pierwsze przeprosiny? Pierwsze i nie ostatnie. Pamiętam to jeszcze, że nigdy nikogo nie przepraszałeś. Byłeś zimnym draniem i nie potrafiłeś wydusić z siebie tych słów. Do mnie jednak się przełamałeś.Pokazałeś mi,że jestem dla Ciebie kimś bliskim. Pamiętasz to? Bo ja bardzo dokładnie. Pamiętam, kiedy przyznałeś się, że jesteś zimny, ale, że nie chcesz mnie ranić. Przyznałeś się do błędu, i po raz pierwszy przyznałeś mi rację. Pamiętasz? Pamiętasz tą przyjaźń ponad wszystko? Powiedz mi teraz, co się z Nami stało? Gdzie to wszystko jest?
|
|
 |
i miałam łzy w oczach gdy staliśmy na festynie całą ekipą i jeden z nich przytulił nas wszystkich i powiedział " Wy nie jesteście moimi ziomkami czy przyjaciółmi , Wy jesteście moją rodziną " / namalowanasiezniczka
|
|
 |
błądzę pomiędzy "zerwij kontakt z wszystkimi zanim cię zostawią i bedzie bolało", a "ciesz się tym, ze teraz są przy tobie i jest dobrze"
|
|
 |
To, że nie okazuję moich uczuć to nie znaczy, że ich nie mam. Wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
 |
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi
|
|
 |
Któregoś dnia ktoś zostanie Twoim szczęściem. Tak po prostu
|
|
 |
Mądra kobieta wie, że mężczyzna wyraża miłość w inny sposób niż słowami. Mądry mężczyzna wie, że kobieta lubi te słowa usłyszeć.
|
|
|
|