 |
Moja obojętność? Pracowałam na nią bardzo długo.
|
|
 |
chciałabym z Tobą porozmawiać, tak po prostu, o niczym szczególnym.
|
|
 |
Znajdź w życiu taką drogę, której będziesz pewny,
tak pewny, że nie opuścisz jej nawet jeśli momentami będzie nie do zniesienia.
|
|
 |
|
Bo Ty wcale mnie takiej nie chcesz. Wcale nie akceptujesz każdej mojej blizny, nie próbujesz zrozumieć mojego strachu. Ty wcale mnie takiej nie lubisz, takiej niezrozumiałej, takiej innej. Patrzysz na mnie i czasami żałujesz, że nie jestem jak reszta./esperer
|
|
 |
|
Boję się, że jesteś taki jak on, że kiedyś patrząc na Twój cień, zobaczę tam jego sylwetkę./esperer
|
|
 |
wspaniale było znów zasnąć u jego boku opierając głowę na jego piersi obejmując twardy jak stal brzuch splatając nogi z jego nogami
|
|
 |
Jestem na głodzie dotyku, słów i marzeń.
|
|
 |
Bez Ciebie moje serce nie ma się w co ubrać.
|
|
 |
gdzie jesteś i co robisz? nie wiem i nie chcę wiedzieć, może ktoś dzwoni dziś do Ciebie pod rząd 8 raz,
wyciszony, ale światło diody nie da spać i nie wiem w co, ale jak dzwoni to wierzy i chyba każdy kiedyś ma to przeżyć..
|
|
 |
mozesz mnie skreslic, dodać do strat
|
|
 |
|
Przede wszystkim częściej się uśmiechać, nawet bez powodu. Mniej narzekania, więcej optymizmu. Po prostu więcej radości z tego cholernie marnego, przygnębiającego, szarego do szpiku kości i ciężkiego jak milion ton kamieni- życia.
|
|
 |
Przebacz, nie jestem idealny, ale chociaż zabiorę Cię z sobą i nigdy nie zostawię.
|
|
|
|