głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anulabeck

Nie  wszystko jest OK. Naprawdę. Dzięki. Trzymajcie się. Buziaki. Po prostu wszystko wokół mnie zaczyna się palić  topić jak błona fotograficzna w kontakcie z kwasem  ktoś wziął mój życiorys i zaczął go sobie kruszyć w palcach jak martwy liść. Nic się nie dzieje  po prostu w lesie o zmroku znajduję pod drzewami pochowane w kopertach dowody  że przegapiłam ponad połowę odcinków z ostatnich dwóch lat mojego życia. Że Ostatnie Parę Dni kwalifikuje mnie do recepty na bagażnik luminalu. Na kaftan bezpieczeństwa. Ale wszystko jest OK. Buziaki. Pa.

psycholandiaaa dodano: 14 luty 2013

Nie, wszystko jest OK. Naprawdę. Dzięki. Trzymajcie się. Buziaki. Po prostu wszystko wokół mnie zaczyna się palić, topić jak błona fotograficzna w kontakcie z kwasem, ktoś wziął mój życiorys i zaczął go sobie kruszyć w palcach jak martwy liść. Nic się nie dzieje, po prostu w lesie o zmroku znajduję pod drzewami pochowane w kopertach dowody, że przegapiłam ponad połowę odcinków z ostatnich dwóch lat mojego życia. Że Ostatnie Parę Dni kwalifikuje mnie do recepty na bagażnik luminalu. Na kaftan bezpieczeństwa. Ale wszystko jest OK. Buziaki. Pa.

Nasze serca są w pełni od siebie oddalone. Nie jesteśmy już razem  nie łączy nas miłość  ani tym bardziej przyjaźń. Nie rozmawiamy ze sobą  nie potrafimy się pogodzić  aby spleść kilka wspólnych zdań  które pozwoliłyby nam wyjaśnić sytuację  w której się znajdujemy. Uciekamy od siebie mając świadomość  że źle robimy  a jednak pakujemy się w kolejne bagno. Czy my tego naprawdę chcemy? Oczywiście  oboje wiemy  że dzielą nas kilometry  których nie jesteśmy pokonać codziennie  lecz raz na jakiś czas. A czy właśnie to nie powinno być silnym fundamentem naszej znajomości? Ona mogłaby się utrzymać  gdybyśmy tylko oboje postawili sobie pewne cele  do których chcemy dążyć. Udajemy obojętnych na siebie  a gdy przychodzi chwila zwątpienie w to   co kiedyś było  nieświadomie zaczynamy wzajemnie siebie atakować. Dlaczego to robimy  nie stać już nas na szczerą rozmowę  brakuje nam odwagi  aby coś naprawić? Niszczymy swoje życie... Oboje o tym doskonale wiemy  a w to brniemy.

remember_ dodano: 14 luty 2013

Nasze serca są w pełni od siebie oddalone. Nie jesteśmy już razem, nie łączy nas miłość, ani tym bardziej przyjaźń. Nie rozmawiamy ze sobą, nie potrafimy się pogodzić, aby spleść kilka wspólnych zdań, które pozwoliłyby nam wyjaśnić sytuację, w której się znajdujemy. Uciekamy od siebie mając świadomość, że źle robimy, a jednak pakujemy się w kolejne bagno. Czy my tego naprawdę chcemy? Oczywiście, oboje wiemy, że dzielą nas kilometry, których nie jesteśmy pokonać codziennie, lecz raz na jakiś czas. A czy właśnie to nie powinno być silnym fundamentem naszej znajomości? Ona mogłaby się utrzymać, gdybyśmy tylko oboje postawili sobie pewne cele, do których chcemy dążyć. Udajemy obojętnych na siebie, a gdy przychodzi chwila zwątpienie w to, co kiedyś było, nieświadomie zaczynamy wzajemnie siebie atakować. Dlaczego to robimy, nie stać już nas na szczerą rozmowę, brakuje nam odwagi, aby coś naprawić? Niszczymy swoje życie... Oboje o tym doskonale wiemy, a w to brniemy.

♥ teksty psycholandiaaa dodał komentarz: do wpisu 14 luty 2013
Jesteśmy oddaleni od siebie nie tylko kilometrami  ale też i sercami. Nie ma już tego czegoś  co kiedyś nas łączyło. Czar magii oraz miłości prysł. Jakby nigdy tego nie było. Nie czujemy nic  chociaż może to dla nas lepiej. Nie musimy siebie już więcej ranić. Każde z nas pójdzie inną ścieżką  którą będzie dążyć do wyznaczonego celu. Zapewne spotkamy jeszcze nie jedną przeszkodę na drodze  jeszcze wiele razy zatęsknimy  uronimy krople słonych łez  ale damy radę. Przezwyciężymy to co było. Z czasem wygramy  przeszłość odrzucimy. Nie będzie między nami kompletnie nic. Nie zostanie nawet ślad  który mówiłby o wspólnym istnieniu. Zdjęcia znikną  pamiątki zostaną spalone  a listy zniszczone... A my? My gdzieś będziemy się włóczyć po świecie nie pamiętając  że kiedyś było jakieś uczucie  które nas do siebie zbliżyło. Nie będzie przyjaźni  zabraknie znajomości.. Zaczniemy od nowa. Tak  jak należy..

remember_ dodano: 13 luty 2013

Jesteśmy oddaleni od siebie nie tylko kilometrami, ale też i sercami. Nie ma już tego czegoś, co kiedyś nas łączyło. Czar magii oraz miłości prysł. Jakby nigdy tego nie było. Nie czujemy nic, chociaż może to dla nas lepiej. Nie musimy siebie już więcej ranić. Każde z nas pójdzie inną ścieżką, którą będzie dążyć do wyznaczonego celu. Zapewne spotkamy jeszcze nie jedną przeszkodę na drodze, jeszcze wiele razy zatęsknimy, uronimy krople słonych łez, ale damy radę. Przezwyciężymy to co było. Z czasem wygramy, przeszłość odrzucimy. Nie będzie między nami kompletnie nic. Nie zostanie nawet ślad, który mówiłby o wspólnym istnieniu. Zdjęcia znikną, pamiątki zostaną spalone, a listy zniszczone... A my? My gdzieś będziemy się włóczyć po świecie nie pamiętając, że kiedyś było jakieś uczucie, które nas do siebie zbliżyło. Nie będzie przyjaźni, zabraknie znajomości.. Zaczniemy od nowa. Tak, jak należy..

taniec  pamiętasz coś takiego?  to była jedna z moich pasji  która sprawiała mi radość. nie ważne  jak słaba w tym mogłam być.. ale czułam się szczęśliwa. uciekałam w  miejsce  gdzie spotykałam nowe osoby. poznawałam co tydzień nowe kroki  uczyłam się czegoś. to sprawiało mi radość  czułam  jak szczęście jest tuż przy mnie. a jedna chwila mi to wszystko odebrała. jeden mały błąd sprawił  że już nie mogę korzystać z tego co mnie uszczęśliwiało. nie mogę już tam chodzić  zatracać się w tym co wręcz kocham.. i nie wiem  czy kiedykolwiek jeszcze będę mogła  ale wiesz co? będę o to walczyć. będę walczyć  aby kiedyś w przyszłości wrócić na parkiet i pokazać ludziom  że stać mnie na coś więcej niż błędną naukę. jeszcze odzyskam miłość swojego życia. nikt mi w tym nie przeszkodzi  a jak ktoś spróbuje... nie wyjdzie na tym dobrze. bo i tak zrobię to co będę chciała.

remember_ dodano: 13 luty 2013

taniec, pamiętasz coś takiego? to była jedna z moich pasji, która sprawiała mi radość. nie ważne, jak słaba w tym mogłam być.. ale czułam się szczęśliwa. uciekałam w miejsce, gdzie spotykałam nowe osoby. poznawałam co tydzień nowe kroki, uczyłam się czegoś. to sprawiało mi radość, czułam, jak szczęście jest tuż przy mnie. a jedna chwila mi to wszystko odebrała. jeden mały błąd sprawił, że już nie mogę korzystać z tego co mnie uszczęśliwiało. nie mogę już tam chodzić, zatracać się w tym co wręcz kocham.. i nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze będę mogła, ale wiesz co? będę o to walczyć. będę walczyć, aby kiedyś w przyszłości wrócić na parkiet i pokazać ludziom, że stać mnie na coś więcej niż błędną naukę. jeszcze odzyskam miłość swojego życia. nikt mi w tym nie przeszkodzi, a jak ktoś spróbuje... nie wyjdzie na tym dobrze. bo i tak zrobię to co będę chciała.

widzisz? powoli staję się obojętna na wszystko to co wokół mnie się dzieje. nie przejmuję się opinią ludzi  uczę się olewać ich słowa. staram się jakoś funkcjonować pomimo  że wiecznie mnie odtrącasz. nie przejmuję się tym  że za chwilę zacznie się święto zakochanych  że nastąpi masa sztuczności wokół mnie i tego słodkiego  sztucznego słodzenia sobie wzajemnie i wzajemne wyznawanie miłości. mnie już to nie dotyczy. wyrosłam z tego. dla mnie to już jest przeszłość i bajka. święto  które wykreśliłam ze swojej pamięci i kalendarza. nie obchodzę takich dni  które całkowicie mnie bawią. bo dziś ktoś się kocha  a na drugi dzień nienawidzi. więc jaki jest sens udawania przez jeden dzień miłości  kiedy ona naprawdę powinna trwać długi czas?

remember_ dodano: 13 luty 2013

widzisz? powoli staję się obojętna na wszystko to co wokół mnie się dzieje. nie przejmuję się opinią ludzi, uczę się olewać ich słowa. staram się jakoś funkcjonować pomimo, że wiecznie mnie odtrącasz. nie przejmuję się tym, że za chwilę zacznie się święto zakochanych, że nastąpi masa sztuczności wokół mnie i tego słodkiego, sztucznego słodzenia sobie wzajemnie i wzajemne wyznawanie miłości. mnie już to nie dotyczy. wyrosłam z tego. dla mnie to już jest przeszłość i bajka. święto, które wykreśliłam ze swojej pamięci i kalendarza. nie obchodzę takich dni, które całkowicie mnie bawią. bo dziś ktoś się kocha, a na drugi dzień nienawidzi. więc jaki jest sens udawania przez jeden dzień miłości, kiedy ona naprawdę powinna trwać długi czas?

życie jest zbyt kruche  aby niszczyć je wspomnieniami powracającej przeszłości.

remember_ dodano: 13 luty 2013

życie jest zbyt kruche, aby niszczyć je wspomnieniami powracającej przeszłości.

uwielbiałam nasze wspólne poranki. zawsze mnie budził swoim zaspanym głosem szepcząc moje imię. czasami mu nie wychodziły pobudki  ponieważ mój sen był dość ciężki  dlatego kładł się z powrotem do łóżka i czekał na to  aż sama się obudzę. był przy tym często marudny  czasami się śmiał  że to ja jestem śpiochem  a nie on. ale wiesz  to w nim najbardziej uwielbiałam. te poświęcenia  starania. to  że był przy mnie w każdej chwili  że nie uciekał ode mnie  bo już plecy go bolały od leżenia. zawsze znajdował jakąś wymówkę  żeby zostać dłużej w łóżku i nacieszyć się moim głosem  naszym wspólnie spędzonym porankiem. i pomimo  że nasza miłość trwała jedynie na zasadach dzielącej nas odległości  to miała to coś w sobie  co przez cały czas trwania naszego związku było magicznym jego fundamentem.

remember_ dodano: 12 luty 2013

uwielbiałam nasze wspólne poranki. zawsze mnie budził swoim zaspanym głosem szepcząc moje imię. czasami mu nie wychodziły pobudki, ponieważ mój sen był dość ciężki, dlatego kładł się z powrotem do łóżka i czekał na to, aż sama się obudzę. był przy tym często marudny, czasami się śmiał, że to ja jestem śpiochem, a nie on. ale wiesz, to w nim najbardziej uwielbiałam. te poświęcenia, starania. to, że był przy mnie w każdej chwili, że nie uciekał ode mnie, bo już plecy go bolały od leżenia. zawsze znajdował jakąś wymówkę, żeby zostać dłużej w łóżku i nacieszyć się moim głosem, naszym wspólnie spędzonym porankiem. i pomimo, że nasza miłość trwała jedynie na zasadach dzielącej nas odległości, to miała to coś w sobie, co przez cały czas trwania naszego związku było magicznym jego fundamentem.

tak wiele niewypowiedzianych słów zostawiłeś przy mnie. nie pozwoliłeś mi podzielić się swoją wiedzą. nie dałeś możliwości spełnienia  ani jednego marzenia przy tobie. odszedłeś  zostawiłeś mnie z tym samą. na pastwę losu  a ja? zagubiłam się po raz kolejny na życiowej drodze. nie potrafię już czerpać pozytywnych korzyści  spoglądać realnie na świat tak  jakbyś ty sam tego chciał. wiesz doskonale  ile nerwów i łez to wszystko mnie kosztowało i wciąż kosztuje. lecz ty nie rozumiesz już nic. wolałeś swoją drogę życiową obrać na inny sposób. zabiłeś się mając świadomość  jak wiele rzeczy jeszcze jest nieodkrytych przed nami.. zwyczajnie stchórzyłeś pokazując  jak bardzo jesteś słaby.

remember_ dodano: 12 luty 2013

tak wiele niewypowiedzianych słów zostawiłeś przy mnie. nie pozwoliłeś mi podzielić się swoją wiedzą. nie dałeś możliwości spełnienia, ani jednego marzenia przy tobie. odszedłeś, zostawiłeś mnie z tym samą. na pastwę losu, a ja? zagubiłam się po raz kolejny na życiowej drodze. nie potrafię już czerpać pozytywnych korzyści, spoglądać realnie na świat tak, jakbyś ty sam tego chciał. wiesz doskonale, ile nerwów i łez to wszystko mnie kosztowało i wciąż kosztuje. lecz ty nie rozumiesz już nic. wolałeś swoją drogę życiową obrać na inny sposób. zabiłeś się mając świadomość, jak wiele rzeczy jeszcze jest nieodkrytych przed nami.. zwyczajnie stchórzyłeś pokazując, jak bardzo jesteś słaby.

proszę  wróć. bardzo mi ciebie brakuje. nic nie jest takie samo  jak kiedyś. dzień przepełniony jest niechęcią do ludzi i wielką pustką. bardzo mi ciebie brakuje. wiem  że nie mogę mieć ciebie zawsze przy sobie  ale chociaż czasami odezwij się do mnie. pokaż  że jeszcze ci zależy. wyrwij mnie z obłędnego snu  w którym się obecnie znajduję. proszę  pokaż mi  że jesteś jeszcze człowiekiem  który ma uczucia  który coś czuje i potrafi zrozumieć drugą osobę. nie proszę cię o wiele. nie wymagam również niestworzonych rzeczy. jedynie mówię to czego pragnę... bo bez ciebie już nic nie wygląda tak samo. świat jest szary  pokój pusty. słońce przysłoniła ciemność i nastała zupełna cisza. brakuje mi ciebie.. kiedy to pojmiesz ?

remember_ dodano: 12 luty 2013

proszę, wróć. bardzo mi ciebie brakuje. nic nie jest takie samo, jak kiedyś. dzień przepełniony jest niechęcią do ludzi i wielką pustką. bardzo mi ciebie brakuje. wiem, że nie mogę mieć ciebie zawsze przy sobie, ale chociaż czasami odezwij się do mnie. pokaż, że jeszcze ci zależy. wyrwij mnie z obłędnego snu, w którym się obecnie znajduję. proszę, pokaż mi, że jesteś jeszcze człowiekiem, który ma uczucia, który coś czuje i potrafi zrozumieć drugą osobę. nie proszę cię o wiele. nie wymagam również niestworzonych rzeczy. jedynie mówię to czego pragnę... bo bez ciebie już nic nie wygląda tak samo. świat jest szary, pokój pusty. słońce przysłoniła ciemność i nastała zupełna cisza. brakuje mi ciebie.. kiedy to pojmiesz ?

Witaj  witaj  pamiętasz mnie? Jestem wszystkim tym  czego nie możesz kontrolować.

psycholandiaaa dodano: 12 luty 2013

Witaj, witaj, pamiętasz mnie? Jestem wszystkim tym, czego nie możesz kontrolować.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć