głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anulabeck

Nie wyobrażam sobie życia bez takiego smerfa jak Ty

fosiiaaa dodano: 27 stycznia 2013

Nie wyobrażam sobie życia bez takiego smerfa jak Ty

nie mów   że mnie kochałeś  bo gdyby naprawdę tak było  to nie byłbyś teraz z nią

fosiiaaa dodano: 27 stycznia 2013

nie mów , że mnie kochałeś, bo gdyby naprawdę tak było, to nie byłbyś teraz z nią

W miłości na odległość trzeba nauczyć się żyć razem.

fosiiaaa dodano: 27 stycznia 2013

W miłości na odległość trzeba nauczyć się żyć razem.

pusto  cicho  szaro. wokół mnie leżą porozrzucone książki i ubrania. leżę na brzuchu  męczę się z bólem i walczę sama ze sobą. czuję niechęć do życia. brakuje mi siły do tego  aby się pozbierać i zmobilizować w całość. wiem  że czeka mnie duże wyzwanie  ale co ja mogę zrobić  kiedy nie jestem w stanie się na niczym skupić? moja głowa przepełniona jest masą myśli  a serce w zamian przywołuje milion wspomnień. czuję  że utknęłam w jakimś dołku  z którego nie jestem w stanie sama się wydostać. z każdą minutą zagłębiam się w tym coraz bardziej  co sprawia  że niszczę siebie oraz cele  które ustawiłam sobie w życiu. nie ogarniam sama siebie. próbuję uciec od tego  ale to mnie dopada. mam dość.. chcę się wydostać z tego. potrzebuję kogoś  kto mi w tym pomoże...

remember_ dodano: 27 stycznia 2013

pusto, cicho, szaro. wokół mnie leżą porozrzucone książki i ubrania. leżę na brzuchu, męczę się z bólem i walczę sama ze sobą. czuję niechęć do życia. brakuje mi siły do tego, aby się pozbierać i zmobilizować w całość. wiem, że czeka mnie duże wyzwanie, ale co ja mogę zrobić, kiedy nie jestem w stanie się na niczym skupić? moja głowa przepełniona jest masą myśli, a serce w zamian przywołuje milion wspomnień. czuję, że utknęłam w jakimś dołku, z którego nie jestem w stanie sama się wydostać. z każdą minutą zagłębiam się w tym coraz bardziej, co sprawia, że niszczę siebie oraz cele, które ustawiłam sobie w życiu. nie ogarniam sama siebie. próbuję uciec od tego, ale to mnie dopada. mam dość.. chcę się wydostać z tego. potrzebuję kogoś, kto mi w tym pomoże...

przeraża mnie to co się wokół mnie dzieje. przeraża mnie sam fakt tego co się ze mną dzieje.. zaczęłam się zmieniać  buntować. nie wychodzę już z domu bez mocniejszego makijażu  czy odważnego w kolorach i połączeniu stroju. nie boję się  jak kiedyś iść do sklepu i kupić alkohol oraz szlugi. teraz to zaczyna stawać się coraz częstszym przypadkiem u mnie. nie boję się  jak kiedyś pić  czy palić. kiedyś? uciekałam od tego wszystkiego  jak najdalej  bo wiedziałam  jak źle może wszystko się skończyć. jeszcze do niedawna uciekałam od szczerości  mówienia wprost tego co czuję  a teraz? dla mnie to już jest rutyna  że mówię wprost to co mi się nie podoba i nie boję się żadnych ku temu konsekwencji  jakie się za mną niosą. przecież doskonale wiem  że nikogo i tak to nie obchodzi  jak się zmieniam. to co się dzieje jest już...po prostu czasem zwykłą ucieczką. lecz kogo to obchodzi? na pewno nie ich... nie ludzi  których potrzebuję  i na których tak cholernie mi zależy.

remember_ dodano: 27 stycznia 2013

przeraża mnie to co się wokół mnie dzieje. przeraża mnie sam fakt tego co się ze mną dzieje.. zaczęłam się zmieniać, buntować. nie wychodzę już z domu bez mocniejszego makijażu, czy odważnego w kolorach i połączeniu stroju. nie boję się, jak kiedyś iść do sklepu i kupić alkohol oraz szlugi. teraz to zaczyna stawać się coraz częstszym przypadkiem u mnie. nie boję się, jak kiedyś pić, czy palić. kiedyś? uciekałam od tego wszystkiego, jak najdalej, bo wiedziałam, jak źle może wszystko się skończyć. jeszcze do niedawna uciekałam od szczerości, mówienia wprost tego co czuję, a teraz? dla mnie to już jest rutyna, że mówię wprost to co mi się nie podoba i nie boję się żadnych ku temu konsekwencji, jakie się za mną niosą. przecież doskonale wiem, że nikogo i tak to nie obchodzi, jak się zmieniam. to co się dzieje jest już...po prostu czasem zwykłą ucieczką. lecz kogo to obchodzi? na pewno nie ich... nie ludzi, których potrzebuję, i na których tak cholernie mi zależy.

Jesteś powietrzem  którym oddycham. Wierzę  że jeżeli kiedykolwiek mnie opuścisz  to nie będę miała powodu  aby istnieć.

psycholandiaaa dodano: 27 stycznia 2013

Jesteś powietrzem, którym oddycham. Wierzę, że jeżeli kiedykolwiek mnie opuścisz, to nie będę miała powodu, aby istnieć.

Dlaczego odwlekamy zmiany  które przyniosą nam szczęście? To jak odkładanie remontu domu aż do tygodnia przed jego sprzedażą.

psycholandiaaa dodano: 27 stycznia 2013

Dlaczego odwlekamy zmiany, które przyniosą nam szczęście? To jak odkładanie remontu domu aż do tygodnia przed jego sprzedażą.

Cokolwiek by się nie stało  mimo wszystko pamiętaj  ja zawsze tu  dla Ciebie będę.   choohe

psycholandiaaa dodano: 27 stycznia 2013

Cokolwiek by się nie stało, mimo wszystko pamiętaj, ja zawsze tu, dla Ciebie będę. | choohe
Autor cytatu: choohe

Każdego dnia podróżuję przez historię  i pewnie stawiam kroki  pokonując strome stopnie. Widzę miliony twarzy  a w nich strach i euforię  pośród maratonu wiary  że w biegu nikt się nie potknie.

psycholandiaaa dodano: 27 stycznia 2013

Każdego dnia podróżuję przez historię, i pewnie stawiam kroki, pokonując strome stopnie. Widzę miliony twarzy, a w nich strach i euforię, pośród maratonu wiary, że w biegu nikt się nie potknie.

kłamiesz. tak perfekcyjnie mnie kłamiesz. wychodzi ci to wszystko z taką łatwością  jak jeszcze nigdy nikomu to się nie udawało. nie kryjesz się z niczym  nie obchodzi cię to  że twoje kłamstwa lada dzień mogę wyjść na światło dzienne. przecież dla ciebie to nic złego  twierdzisz  że zwyczajnie grasz z ludźmi w podchody  jednocześnie się mszcząc na nich za to co oni zrobili z twoim życiem. lecz nie widzisz  że to w co się zagłębiasz wcale ci nie wychodzi? zagłębiasz się w tym brudzie i nie masz żadnych zahamować. nie czujesz  jak toniesz w tym wszystkim. idziesz dalej  zaczynasz tonąć i masz serdecznie dość wszystkiego i wszystkich. znów chcesz się odegrać na wszystkich za to  że jedna osoba cię zraniła.. a może właśnie czas najwyższy  abyś przestał to robić? może nadszedł czas na skończenie tej chorej zabawy?

remember_ dodano: 26 stycznia 2013

kłamiesz. tak perfekcyjnie mnie kłamiesz. wychodzi ci to wszystko z taką łatwością, jak jeszcze nigdy nikomu to się nie udawało. nie kryjesz się z niczym, nie obchodzi cię to, że twoje kłamstwa lada dzień mogę wyjść na światło dzienne. przecież dla ciebie to nic złego, twierdzisz, że zwyczajnie grasz z ludźmi w podchody, jednocześnie się mszcząc na nich za to co oni zrobili z twoim życiem. lecz nie widzisz, że to w co się zagłębiasz wcale ci nie wychodzi? zagłębiasz się w tym brudzie i nie masz żadnych zahamować. nie czujesz, jak toniesz w tym wszystkim. idziesz dalej, zaczynasz tonąć i masz serdecznie dość wszystkiego i wszystkich. znów chcesz się odegrać na wszystkich za to, że jedna osoba cię zraniła.. a może właśnie czas najwyższy, abyś przestał to robić? może nadszedł czas na skończenie tej chorej zabawy?

1.Pobudka do życia. Esencja nowego dnia i chęć zasięgnięcia po heroinę. Brak pieniędzy  skrajny płacz i błagania o resztkę porcji nie pomagają. To XXI wiek. Nie mamy czego szukać w spokojnych kafejkach  barach czy miejscach dla normalnych ludzi. Niezrozumiałe jest ich podejście do nas. Przecież tej jesteśmy ludźmi. Trochę zagubionych i zatrutych. Boją się nas. Uciekają  idą daleko widząc na ulicy. Nie ma dla nas miejsca. Przecież my też chcemy trochę ciepła. Też jesteśmy dobrzy  też wierzymy w Boga choć trochę nas zawiódł. Bo gdyby mu na nas zależało opiekowałby się nami  nie pozwolił na doprowadzenie tak młodych istot do takiego stanu. Nie wiemy czym jest prawdziwe bycie czy wychowanie w zasadach. W większości pochodzimy z domów dziecka z których uciekliśmy. Niektórzy po prostu nie wytrzymywali wiecznych narzekań rodziców czy dziadków mówiących : DZIECKO CO TY ZE SOBĄ ROBISZ.

psycholandiaaa dodano: 26 stycznia 2013

1.Pobudka do życia. Esencja nowego dnia i chęć zasięgnięcia po heroinę. Brak pieniędzy, skrajny płacz i błagania o resztkę porcji nie pomagają. To XXI wiek. Nie mamy czego szukać w spokojnych kafejkach, barach czy miejscach dla normalnych ludzi. Niezrozumiałe jest ich podejście do nas. Przecież tej jesteśmy ludźmi. Trochę zagubionych i zatrutych. Boją się nas. Uciekają, idą daleko widząc na ulicy. Nie ma dla nas miejsca. Przecież my też chcemy trochę ciepła. Też jesteśmy dobrzy, też wierzymy w Boga choć trochę nas zawiódł. Bo gdyby mu na nas zależało opiekowałby się nami, nie pozwolił na doprowadzenie tak młodych istot do takiego stanu. Nie wiemy czym jest prawdziwe bycie czy wychowanie w zasadach. W większości pochodzimy z domów dziecka z których uciekliśmy. Niektórzy po prostu nie wytrzymywali wiecznych narzekań rodziców czy dziadków mówiących : DZIECKO CO TY ZE SOBĄ ROBISZ.

2.Tak było ze mną. Wyszłam z domu i tylko tyle wystarczyło. Moim miejscem jest stara kamienica. Uczę się na własnych błędach. Ponawiam próby stworzenia siebie od nowa nawet  gdy kolejny raz się nie udaje. Próbuję jakoś z tego wyjść  ale to wcale nie proste. Mam dwadzieścia lat  ćpam od ponad 730 dni. Liczę czas  bo jestem nieszczęśliwa. Tylko tak perfekcyjnie potrafię udawać zadowoloną i odstresowaną. Znam takich jak ja i dzięki nim wiem  że muszę wszystko  bez wyjątków. Śmierć jest dla mnie czymś idealnym  szybkim  prostym. Nawet się jej nie obawiam. I tak na każdego przecież przyjdzie pora. Brakuje mi tylko jednego osoby  która mnie pokocha. Kogoś  dla kogo mogłabym przestać to brać  iść na odwyk i przetrzymać to wszystko. Człowieka dla którego zaczęłabym kolejny raz nowy rozdział. Nawet stworzyłabym dla niego nową JA. Byleby tylko był. Lubię o tym marzyć. Jak byłam mała  tata powtarzał mi  że warto mieć tajemnice i wymysły wyobraźni. One czynią nas wyjątkowymi...

psycholandiaaa dodano: 26 stycznia 2013

2.Tak było ze mną. Wyszłam z domu i tylko tyle wystarczyło. Moim miejscem jest stara kamienica. Uczę się na własnych błędach. Ponawiam próby stworzenia siebie od nowa nawet, gdy kolejny raz się nie udaje. Próbuję jakoś z tego wyjść, ale to wcale nie proste. Mam dwadzieścia lat, ćpam od ponad 730 dni. Liczę czas, bo jestem nieszczęśliwa. Tylko tak perfekcyjnie potrafię udawać zadowoloną i odstresowaną. Znam takich jak ja i dzięki nim wiem, że muszę wszystko, bez wyjątków. Śmierć jest dla mnie czymś idealnym, szybkim, prostym. Nawet się jej nie obawiam. I tak na każdego przecież przyjdzie pora. Brakuje mi tylko jednego osoby, która mnie pokocha. Kogoś, dla kogo mogłabym przestać to brać, iść na odwyk i przetrzymać to wszystko. Człowieka dla którego zaczęłabym kolejny raz nowy rozdział. Nawet stworzyłabym dla niego nową JA. Byleby tylko był. Lubię o tym marzyć. Jak byłam mała, tata powtarzał mi, że warto mieć tajemnice i wymysły wyobraźni. One czynią nas wyjątkowymi...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć