 |
Telefon stęskniony za wieczornymi namiętnościami.
|
|
 |
Uszanuj fakt, że czyjeś serce dla Ciebie bije.
|
|
 |
Lubię jak pijesz ze mną wódkę i popijasz wódką. ♥
|
|
 |
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo.
|
|
 |
Mimo, że wiek w miłości nie ma znaczenia, to trzeba do niej dorosnąć.
|
|
 |
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałabym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłabym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotała, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.
|
|
 |
Gdy komuś naprawdę zależy to nie pozwala odejść osobie, która wiele dla niego znaczy. Nie jest co do niej obojętny, tęskni, żałuje, walczy.
|
|
 |
On i Ona - teoretycznie najlepsza para na świecie. Praktycznie - wieczne kłótnie o nic.
|
|
 |
Chłopcy czy faceci dadzą sobie po razie, jak mają jakieś spięcie, pójdą na piwo. A kobieta chowa urazę latami. 20 lat później będzie pamiętała, kto jej rozdeptał babkę w piaskownicy.
|
|
 |
Płynęli kładką, ich życie zaczęło się od nowa, lecz obydwoje wiedzieli że się już kończy, leżeli trzymając się za rękę On w garniturze Ona w białym swetrze. Zakochani chcieli posmakować życia " głupi" nazywali ich wszyscy. Chcieli zwiedzić cały świat, mieli marzenia lecz jej ciąża przeszkodziła w ich planach, musieli przystopować, musieli stworzyć dla dziecka dom, lecz nikt ich nie chciał przygarnąć w tą zimowo-wiosenną porę. Kostki lodu pływały jeszcze po powierzchni wody. Ich rzęsy robiły się już ciężkie i twarde, ich usta były blade i zimne. Już nawet nie czuli tego mrozu... Kilka dni później znaleźli ich, leżeli w objęciach On z otwartymi ustami jakby ułożone do słów ' kocham' Ona leżąca na jego torsie jedna ręka spoczywała już na sporym brzuszku. Obydwoje nie żyli. Ich los się skończył, lecz wierze że tam w niebie pośród milionów gwiazd siedzą w objęciach i wsłuchują się w płacz ich małego dziecka...
|
|
 |
Gdy pojawia sie trzecia osoba wszystko sie pierdoli.
|
|
 |
Tak jestem pieprzoną zazdrośnicą ale to dlatego że tyle dla mnie znaczysz.
|
|
|
|