|
Kolejny dzień milczenia, a mnie strzela jednym słowem chuj. Byłeś szczery, to się ceni. Nie chcesz mnie skrzywdzić, ale gdybyś tylko wiedział jakie katusze przechodzę, gdy widzę zieloną kropkę, obok Twojego nazwiska. Taaa, mogłabym Cię usunąć ze znajomych, ale wtedy bym straciła jakąkolwiek nadzieje na to, że się odezwiesz. Jest szansa, minimalna, ale jest. W tym jednak rzecz, że się pierwsza nie odezwę. Teraz krok należy do Ciebie i dobrze o tym wiesz. Wiesz także co mnie wkurwia i bezczelnie to robisz. Może tylko po to, bym to ja się jednak odezwała? Mówią, że serce człowieka jest przy osobie, o której pomyśli przed snem, i gdy otworzy oczy. Padło na Ciebie, przykro mi.../ASs
|
|
|
"Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samego siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć osobno."
|
|
|
Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło. /eldoo
|
|
|
"- Masz jakieś plany na jesień? - Pić będę. - Przecież takie sam miałeś plan na lato! - O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa?"-Pokolenie Ikea
|
|
|
Boje się, że pewnego dnia dostanę wiadomość, że to chujowe gówno wygrało także z Twoim życiem, bo tak może być, nie ma co się oszukiwać. /ASs
|
|
|
Jesteś z kimś, jest zajebiscie. Idziesz w swoją stronę i wszystko się sypie jak domek z kart. Chciałam pomoc, chciałam być wazniejsza niż to gówno i wiem, że kiedy byłam obok Ciebie to byłam. Wystarczyło kilka h i to gówno znowu wygrało. To jest jak walka z wiatrakami, w sumie nawet gorsze. Napisałam Ci dzisiaj, że usuwam się z Twojego życia, ale wiem, że jak będziesz tego potrzebował, to będę. Czekam na Twój ruch. Może się doczekam. Moze za bardzo, za szybko chciałam zmienić Twoje życie, w sumie na pewno. Wytrwam, nie będę się odzywać. Dam radę, bo robię to dla Twojego dobra./ASs
|
|
|
Nie wygram z tym. Chyba jednak się poddaje.../ASs
|
|
|
I.nadchodzi moment, kiedy kogoś poznaje. Ale nie umiem popatrzeć na Niego tak samo jak na A. Nie umiem pokochać tak jak kochałam tamtego, o ile wgl jestem zdolna do miłości. A jeśli nawet pokocham z czasem, to nigdy nie zajmie Jego.miejsca. To chore, ale tak bardzo można kochać tylko raz w życiu, tylko jedną osobę można kochać w taki sposob. Będę popełniać błędy, będę patrzeć na każdy Jego krok, bedzir cierpiał zapewne za błędy tamtego, ale nie umiem noc na to poradzić, On dalej jest w moim sercu tylko, że w końcu zdecydowałam się iść dalej, ale nigdy nie powiem o Nim w taki sposób jak o A, nigdy./ASs
|
|
|
|