 |
Po raz kolejny mnie zawiódł. Nie wytrzymałam, powiedziałam sobie koniec. Kazałam mu usunąć mój numer, również tym samym usunęłam jego, żeby mnie nie kusiło, żeby zadzwonić, jestem silna i nie żałuję tego, obiecałam sobie, że nie dam się kolejny raz przeprosić. Ba, on nawet nie próbuje, lepiej, że zakończyłam to teraz niż później kiedy bardziej bym sie jeszcze w ten związek zagłębiła i zaangażowała. Poszłam na imprezę zapominając o jego istnieniu. Tylko teraz siedzę, patrzę na Jego zdjęcia i choć nie chccę od niego przeprosin w głębi serca mam nadzieję , że jednak się odezwie, choć kazałam mu usunąć numer, w głębi mam nadzieję, że tego nie zrobił, kazałam mu o sobie zapomnieć, kiedy sama w głębi chcę żeby pamiętał o mnie tak jak ja nie zapomnę i ciągle myślę o nim. Chcę żeby ' my' zakończyło się właśnie teraz, w głębi serca snuje plany jakby to było gdybyśmy jednak byli razem./kokaiina
|
|
 |
' Strach to tylko nasza decyzja . '
|
|
 |
Wszystkim moblowiczkom WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE ! FAJNEGO FACETA, DUŻO MIŁOŚCI, ZDROWIA, PIENIĘDZY I, ŻEBY KAŻDE WASZE MARZENIE ZOSTAŁO SPEŁNIONE !
|
|
 |
Obiecaj, że już na zawsze będę Twoim szczęściem. /kokaiina
|
|
 |
- o której masz jutro czas kochanie ? - cały czas mam go dla Ciebie - nie masz nic do roboty jutro ? - mam jedną rzecz, spotkanie z kobietą mojego życia -ouuu, a co to za szczęściara ? - a, to kochanie musiałabyś spojrzeć w lusterko./ hahaah kocham GO ;***
|
|
 |
już nie zadzwonisz o czwartej nad ranem by powiedzieć mi, że mnie kochasz. już nie będziemy godzinami kłócić się o to kto jest lepszy Grubson czy Hemp Gru. już nie będziemy wspólnie gotować najłatwiejszych potraw. już nie będziemy ukrywać się przed światem pod puchową kołdrą. już nie będziesz otulał mnie do snu. już nie będziemy się kochać, tak namiętnie aż zabraknie nam tchu. już nie będziesz ocierał moich łez, gdy będę płakać. i już nigdy nikt nie nazwie mnie górnikiem. już nigdy nie wrócisz.
|
|
 |
przeraża mnie to jak bardzo uzależniłam się od Ciebie. zdecydowanie za szybko przyzwyczajam się do ludzi. gdy zdobędą moje zaufanie oddaję im całą siebie, pokazuję najskrytsze cząsteczki mojej pikawy. po czasie oni nudzą się i uciekają. jestem przecież taka przewidywalna, trochę zbyt wrażliwa i może za delikatna. martwię się, że postąpisz tak samo jak Ci tamci, że po czasie zmienisz swoje zachowanie na jeszcze bardziej skurwiale, a Twój egoizm, którego masz tony, zawładnie Twoją duszą jeszcze bardziej, a wtedy ja nie będę mieć już innego wyjścia.
|
|
|
|