 |
|
Zostawić wszystko za sobą, zacząć od nowa, nie odwrócić się, nie zatęsknić.
|
|
 |
piątek, piąteczek, piątunio ♥
|
|
 |
Przepraszam, że dziś może i trochę wypiłem ale chcę Ci powiedzieć, że dawno nie poznałem osoby takiej jak Ty... Dzięki Tobie poczułem, że stać mnie na coś więcej niż życie z dnia na dzień... Bez celu... Teraz Ty jesteś sensem.... Śmiej sie z tego, miej to gdzieś.. Możesz nie wierzyć, ale mówię to szczerze...Czuję, że jesteś moim spełnieniem.Dla mnie spotkanie z Tobą to jakby podróż do raju. Po prostu Ty dajesz mi siłę. Minęły czasy kiedy ważne były dla mnie opinie innych i zabawa. Potrzebuje po prostu zrozumienia i miłości. Kiedy będę wiedział, że to właśnie TO COŚ, że to właśnie Ty wszystko będzie już dobrze, obiecuję. Nie chcę niczego tylko mnie kochaj, prosze. Dziewczyno ! Jesteś moim aniołem./ usłyszeć takie słowa... :)) K...
|
|
 |
A co zrobisz jak będzie chciał wrócić ? - Wezmę nóż i go zabiję. - A pomoże ci to ? -Nie, ale przynajmniej więcej nie spierdoli mi życia.
|
|
 |
Dlaczego nauka nie wchodzi Ci tak jak teksty piosenek? Bo muzyka ma sens.
|
|
 |
TERAZ JA WYPOWIEM SIĘ NA TEMAT OSTATNICH WYDARZEŃ. ZACZĘŁAM PISAĆ JAKO TELEPATIA JAKIEŚ TRZY LATA TEMU, POTEM ZMIENIŁAM KONTO NA WANILIĘ, BO WIEDZIAŁAM, ŻE LUDZIE Z MIASTA ODKRYLI MNIE. TERAZ MAM JUŻ TO GDZIEŚ, WIEM KTO MNIE CZYTA, MOGĄ SZYDZIĆ, MAM WYJEBANE. BYŁAM TU ZNANA. TO BYŁO INNE MOBLO. MOBLO ZA CZASÓW NP. ABSTRACION, KTÓRA PISAŁA CODZIENNIE, MOBLO, NA KTÓRYM WSZYSCY SIĘ PRZYJAŹNILI, MOBLO BEZ HEJTÓW. MAM W DUPIE TEN CAŁY RANKING. MAM GRUPKĘ LUDZI, CZYTAJĄCYCH MNIE, TO MI WYSTARCZY. KONTO PRO DAJE MI TYLKO TYLE, ŻE WIEM KTO MNIE DOCENIA (PLUSIKI). UWAŻAM, IŻ AFERY, KTÓRE CZYNICIE SĄ NIEPOTRZEBNE. OKEY, LUDZIE SĄ NIE FAIR, ALE ROZLICZAJCIE GDZIE INDZIEJ, POMIĘDZY SOBĄ NA PRIV. JA I WIELE OSÓB NIE MAMY OCHOTY CZYTAĆ KOLEJNYCH HEJTÓW. OGARNIJCIE SIĘ BŁAGAM, BO ZARÓWNO WY JAK I TE OSOBY, KTÓRE CHCĄ SIĘ WYLANSOWAĆ NISZCZYCIE ATMOSFERĘ. NIE OBSERWUJCIE TYCH OSÓB, UDAJMY, ŻE ICH NIE WIDZIMY I SKOŃCZMY TEN CYRK RAZ NA ZAWSZE.
|
|
 |
Kochałam w Nim to, że kiedy nocami po kłótni z rodzicami wychodziłam z domu, ochłonąć, on dzwonił co chwilę pytając czy mam coś poprzestawiane w głowie. ' martwisz się? ' -' cholernie kurwa i masz iść do domu, nie zniosę dłużej myśli, że kobieta mojego życia pałęta się sama po lesie w środku nocy' , 'ale nic mi się nie stanie'- parsknęłam. 'wiem, nie ma takiego prawa, ale szoruj do domu, kurwa kocie błagam' Tak to kochałam najbardziej, że choć był 50 km ode mnie, czułam się bezpiecznie, jakby był obok i trzymał mnie za rękę. Rozmawiając z Nim przez telefon, czułam Jego oddech na swojej szyji./kokaiina
|
|
|
|