 |
Znasz ten strach? Kiedy stąpasz po bezdrożach miłości, bojąc się, że każdy kolejny krok może być tym ostatnim?
|
|
 |
A przecież obiecywała Mu kiedyś, że nigdy nie rozkażę swojemu sercu przestać bić. Że zawsze będzie walczyć, nawet jeśli nie będzie już o co. Nawet jeśli cała nadzieja zostanie brutalnie wydarta z jej klatki piersiowej. Nawet wtedy, gdy Jego już przy niej nie będzie..
|
|
 |
paradoks niczym stwierdzenie, że oddychanie jest proste.
|
|
 |
Nie zadowalaj się przeciętnością.
Przeciętność jest tak samo blisko szczytu jak i dna.
|
|
 |
w chwilach kiedy zastanawiasz się nad tym co czujesz, tracisz to na zawsze.
nie można być nie pewnym miłości.
|
|
 |
chokoreeto /
Pokonywaliśmy razem góry, a potknęliśmy się o kamień.
|
|
 |
tymbarkoholiczkaa /
Tak. Nazwij mnie suką, dziwką, puszczalską. Nie wiem, co tam sobie jeszcze wymyślisz. Rozumiem, jakoś musisz sobie obrzydzić to, co straciłeś i co już nigdy do ciebie nie wróci.
|
|
 |
Proszę, nie pytaj jak bolała Twoja nieobecność. Nie zmuszaj mnie do przywoływania wspomnień bólu, który był jak kat i każdego wieczoru pustoszył moją duszę, rozdzierając ją na strzępy. Który deptał po płucach i przygniatał swoim ciężarem, nie pozwalając mi na oddech. Ból, który zabijał mnie swoją toksycznością. Spójrz, po policzkach płyną mi łzy na samo wspomnienie tamtych dni. Dni, podczas których upadałam na kolana przed Bogiem, prosząc by mi Cię zwrócił. Jednak zawsze tylko, głuche modlitwy odbijały się cichym echem od pustych ścian mojego serca. Serca, którego pod żebrami do dziś pozostała mi tylko jedna połowa..
|
|
 |
Pragnęłam jedynie szeptu miłości i ramion obejmujących moje.
Nie dostałam nic.
|
|
 |
Śmierć to chwila, w której kończy się ból, a zaczynają dobre wspomnienia. Nie koniec życia, lecz koniec bólu.
|
|
 |
wypiijmy za ten świat, który nie chce nas teraz ...
|
|
 |
" Dosyć mam, wciskam pauzę. Sam sobie poradzę. "
|
|
|
|