| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chwilami obalamy własne teorie, zasady. Łamiemy bariery, rozpierdalamy centralnie system. No i tylko po co. Właśnie kurwa po co. By wyjść z tłumu? By zostać w końcu zauważonym? Przez tracenie własnej tożsamości nigdy to nie nastąpi. Bądź sobą. Reszta świata to tylko egoiści, więc po co robić ten hałas? |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zostawiłam za dużo w mojej głowie i teraz tracę rozum. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nikt nie bawił się moimi emocjami tak jak Ty.
nikt nie deptał ich tak czule. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wystarczy podnieść dwóch kącików ust, by być szczęśliwym. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja nie jestem wieloma kobietami. Jestem jedną kobietą i chcę być jedną. I nie chcę wielu mężczyzn. Chcę jednego. Chciałabym. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jaka to oszczędność czasu, zakochać się od pierwszego wejrzenia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Poczułam,jak moje ciało momentalnie się zamraża,jak ten promień lodu wstrzykuje mi się w szpik,zamieniając mnie w rzeźbę zatrzymaną w pół ruchu, z otwartymi ustami. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czuję palącą falę ciepła,rozchodzącą się po moim ciele.Czuję,jak się uspokajam.Czuję się jak ktoś,kto jadąc samochodem,wpadł w najdłuższy poślizg świata i tuż przed spadnięciem w przepaść odzyskał kontrolę nad kierownicą.Czuję,że żyję, i wiem,że nie umrę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Z oczu cieknie im łza,chociaż nie powinno jej już tam być,tak jak w moich płucach nie powinno być już krzyku,w mojej głowie strachu,roztrzęsienia w moich nerwach. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jak większość ludzi,przegrałam.
Przegraliśmy wszyscy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mój mózg jest pusty,poza jednym zdaniem,rozpadającym się na poszczególne sylaby,zo-stań-ze-mną. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Po chwili przestałam robić cokolwiek.Zaczęłam po prostu patrzeć.Chciałam zatrzymać ten moment samym wzrokiem.Nadać powietrzu,czasowi,otoczeniu takiej ciężkości,aby to,co właśnie widziałam,spowolniło się kilkaset razy,abym mogła obserwować Go w nieskończoność,zatrzymaną w uśmiechu,ruchu,pisku.Aby wszystko posuwało się do przodu w tempie klatki na godzinę.Modliłam się o to.Aby został tu na zawsze i aby na zawsze był szczęśliwy. |  |  |  |