|
Nic nie smakuje tak jak "a nie mówiłem".
|
|
|
Jaki ze mnie facet, jaki ze mnie człowiek, obiecałem tylko jedno - nigdy nie zawiodę i nigdy nie zwątpiłem.
|
|
|
Nie pamiętam jak to było jak samego siebie miałem dosyć.
|
|
|
Spędzamy tylko miło czas, bo mamy go za mało by tylko próbować.
|
|
|
Wracam do domu późnym wieczorem w obojętny dzień, wracam szukać łatwych lat, nie staraj się pomóc, głupia, lepiej zapnij pas.
|
|
|
W sumie nawet nie wiem co nas łączy.
|
|
|
Twoja ma focha o Twoje crew, krzyczy Ci z okna jak żona znów, na blokach mija nas od chwili, gdy zobaczyła jak kopcimy, moja ma fajny tyłek, mądre oczy, daj mi chwilę, bo piszę zwroty, coś nam kupiłem, zaraz wbiję z najtańszym winem.
|
|
|
Mówi do mnie skarbie, chce mnie ciągle bardziej, kiedy ją ciągnę za włosy czy kiedy mam tonę zmartwień - to nie ważne.
|
|
|
Ona to ziomal jak moje crew, do tego uroda i bioder ruch, ta buzia słodka jak Martini:>
|
|
|
Wklejamy się w tylne siedzenie, w domu robisz mi jedzenie, na koncercie w pierwszym rzędzie, nigdy nie zwijamy wcześniej się.
|
|
|
To nie przypadek, że stoję nad ranem gdzieś obok, ej.
|
|
|
Każdy mówi, że mam nie myśleć, nie płakać, zapomnieć, szukać nowej nadziei. Ale nikt nie wie ile zła przetoczyło się przez moje wątłe ciało, ile znosiłam w samotności, ile znosiłam chociaż dawno mogłabym odpuścić. Nikt nie próbuje zrozumieć, wesprzeć, pocieszyć. Kiedy smutek trwa za długo to ten ktoś staje się zbędny, nudny i do niczego. Jednak nikt nie zdaje sobie sprawy z tego jak ogromne piekło ta osoba właśnie przechodzi i jak trudno będzie jej z tego wyjść. / napisana
|
|
|
|