 |
Choć nic się nie zmieniło, jest zupełnie inaczej. / yezoo
|
|
 |
|
Na pamięć znam każdą linię na Twojej twarzy. Wiem jak wykrojone są Twoje usta i w jakim tempie podnoszą się do uśmiechu. Wiem, w którym miejscu marszczy Ci się nos i którą część wargi najbardziej przygryzasz. Dokładnie zapamiętałem odcień maliny twoich warg i błękit morski otulający czarne źrenice. O każdej porze dnia i nocy z zamknietymi oczami opuszkiem palca odnajdę bliznę po ospie przy prawej brwi i malutka dziurę na czole po przybiciu piątki głową z meblem. Dodający uroku pieprzyk w okolicach nosa zawsze będzie moją słabością. I mógłbym dotykać tysiące policzkow, ale tylko Twoje są tak gładkie i miękkie. Twoja skóra zawsze pachnie latem i truskawkami. Włosy pofalowane jak morze, pachnące jasminem czuje wciąż przy swojej szyi.
|
|
 |
Ten Jedyny. Myślałam tak bujając w obłokach, teraz patrząc realnie niczego wcale nie ma. Cała ta ''nasza miłość'' już dawno się zjebała. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Gdy popełniasz jakiś błąd, on jak na złość odbija się na Tobie ze zdwojoną siłą. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Popatrz na świat moimi oczami, poczuj w sobie to co ja czuje, postaraj się zrozumieć moje myśli. Nie będziesz tym zachwycony. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Czysta kartka, jakiś długopis, w filiżance kofeina a w głośnikach muzyka. Jedyne co mi dajesz to wena, do uczuć już droga daleka. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Nie dostaje od Niego już słodkich sms'ów na dzień dobry i dobranoc. Nie pisze już do mnie, tak jak niedawno jeszcze pisał prawie cały czas. Nie wchodzi już na gadu by ze mną przegadać całą noc o wszystkim i o niczym, o nas. Nie ma ochoty by pogadać ze mną przez telefon, nie ma ochoty już na nic co ze mną związane. Nie odzywa się, nie daje znaku życia. Oddala się ode mnie coraz bardziej a ja coraz bardziej za Nim tęsknię i coraz częściej szlocham. Całe noce nie przysypiam bo myśle o tym cholernym dupku i o tym jak mi źle. Nie, nie napisze do niego, nie ukaże swojej słabości do Niego, nie pozwole by się tym upajał. Będę pewnie tęsknić i ryczeć do momentu gdy się to nie zmieni, gdy On się nie zmieni, sam naprawde za tym wszystkim nie zatęskni. Wiem, że to nie ma sensu ale w chwili obecnej nic nie zrobie. Już nie mam na Niego wpływu. Najwyżej się przez miłość wykończe. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Czasem już brakuje mi słów by opisać to co czuje, czasem nawet nie mam siły myśleć nad tym co ja w ogóle czuje. Momentami wolałabym mieć serce z kamienia niż tak wiele cierpień odczuwać. Choć jestem silna, łatwo mnie można zranić. Uważam to za minus, definitywnie. [chocolatenuaar]
|
|
 |
I nie pytasz co u mnie, jak się czuje, co robiłam, dosłownie wewnątrz się z bólu zwijam. Napiszesz od czasu zwykłe co słychać, wtedy jakoś odechciewa mi się z Tobą pisać. Twoja obojętność rani bardziej niż jakiekolwiek słowa. Czuje, że teraz utrzymujesz ze mną kontakt z litości, naprawde nie chcesz tego ciągnąć. Uczucie zanika, ja się już w tym wszystkim gubie. Tęsknota za Twoim dawnym ''TY'' mnie zżera, chyba nie wytrzymam ale nie chce się jeszcze żegnać. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Czasem ciężko jest się nie odwrócić, nie spojrzeć na twarze z przeszłości, nie poczuć ukłucia w sercu. Ciężko wymazać wszystko co kiedyś było Twoim światem, tym małym, nieidealnym kawałkiem ziemi. Trudno jest odejść kiedy wiesz że mimo wszystko okres spędzony z tymi osobami był najlepszym jaki mógł Ci się przydarzyć. Pożegnania są trudne nawet gdy po drugiej stronie czeka świat bez wad, dużo idealniejszy.
|
|
 |
A co będzie, gdy za 10 lat, wpadniemy na siebie przypadkiem? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia szczenięcych lat powrócą? Ja wiem, co wtedy będzie. Rzucimy wszystko, w pizdu i razem uciekniemy tam gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa, wyjaśnień. Tylko tym razem nie będziemy mieli do czego wrócić.
|
|
|
|