 |
|
" niechętnie mówi się o swych brakach, inni to przecież robią za nas.
|
|
 |
|
Niewola niedokończonych, źle
przeprowadzonych rozmów,
nierozładowanych konfliktów, bolesnej,
niesprawiedliwej wymiany zdań.
|
|
 |
|
“ Jeśli już zdecydujesz się odejść od faceta,
to trzymaj się od niego z daleka, nawet
jeżeli serce miałoby Ci pękać z bólu. ”
|
|
 |
|
Masz inną twarz niż w chwilach,
kiedy wiesz,
że patrzę.
|
|
 |
|
“ GRZEJĘ SIĘ MYŚLAMI O TOBIE. ”
|
|
 |
|
“ Każdy miewa przerwy w życiorysie.
Znika jak zaklęty, bierze złe zakręty. ”
|
|
 |
|
[2]"Tak naprawdę każdy jest egoistą i ludzie powinni dążyć do samowystarczalności jeśli nie chcą cierpieć. Dlatego ona wybrała książki i kawę jako swoich codziennych i jedynych kompanów, towarzyszy podróży przez wyboistą, pełną zakrętów drogę życia. Tam zawsze odnajdywała siebie, bez względu na to co czuła. No i ani gorący napój, ani kilkaset zapisanych stron oprawionych w okładkę nie mogły jej zranić, zawieść po raz kolejny. Może kiedyś będzie tego żałować, ale teraz była tak cholernie pewna, że izolacja od świata to jedyny właściwy wybór."
|
|
 |
|
[1]"Pyta co u niej. Odpowiada wymijające i bezsensowne słówko ''jakoś''. Co w ogóle znaczy to ''jakoś''? Idiotyczna odpowiedź. Następnie szybko zadaje to samo pytanie, jak najszybciej, żeby tylko nie zdążył zapytać co się dzieje, czy coś jest nie w porządku. Bo co miałaby mu znowu odpowiedzieć? Że kompletnie w s z y s t k o jest nie w porządku? Że świat wali jej się na głowę, że nie potrafi poradzić sobie ze swoim życiem, że jest smutna i bardzo samotna, ale jednocześnie odtrąca każdego człowieka, który chce się do niej zbliżyć? Swoją drogą to jest jej sposób, jej strefa bezpieczeństwa- być samą, nie pozwolić nikomu się zranić po raz kolejny. Być sama ze sobą, zdana tylko na siebie, z sobą jako swoim wrogiem, ale również jako jedynym wybawicielem. Tak było łatwiej, łatwiej było wytrzymywać cierpienie zadawane sobie samej niż to otrzymane ze strony kogoś z kim wiązało się jakiekolwiek nadzieje."
|
|
 |
|
Pamiętasz nasza pierwszą randke?, migdały, grzane wino, pamiętasz to ?...
|
|
 |
|
“ Nigdy nie mów, że nie było warto
Bo po to żyjesz, żeby próbować ”
|
|
 |
|
Wyjątkowe znajomości nigdy nie są przez
nas planowane.
|
|
 |
|
Ktoś mnie niedawno zapytał: "Po co
żyjemy?". I ja się nad tym dość długo
zastanawiałem. Tak, wie pan, po ludzku. No
i doszedłem do wniosku, że najbardziej
odpowiada mi powiedzenie: "Żyję po to, by
doświadczać".
|
|
|
|