 |
|
Nienawidze nocy. Nie chcę spać, nie chcę się kłaśc - boję się moich myśli przed snem. Nie chcę ponownie ryczeć i zastanawiać się czemu jest tak a nie inaczej - mam już dość, mój mózg tego nie wytrzymuje.
|
|
 |
|
Przestał bawić się szklanką i popatrzył mi w oczy. - Nie łudzę się. Wiem, że mnie nie kochasz. Jego słowa sprawiły, że poczułam się jeszcze bardziej zagubiona. - Ale będę o to walczył. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. Nie wiedziałam, co powiedzieć. - A ty jesteś tego warta - zakończył.
|
|
 |
|
- Co byś zrobił, gdyby jakaś brunetka, dobrze Cię znająca, uśmiechająca się gdy tylko cię zobaczy, niecierpliwie czekającą na kolejnego sms'a od Ciebie, kupująca ci zawsze prezenty na gwiazdkę i urodziny, powiedziałaby Ci że Cię kocha? - Powiedziałbym jej, że od zawsze czekałem na ten moment. Kocham Cię.
|
|
 |
|
z chęcią bym Ci wyjebała blachę, ale boję się tej tony pudru opadającej z Twojej twarzy. bo byłoby to coś na miarę burzy pustynnej, Mała. / veriolla
|
|
 |
|
lubię patrzeć głęboko w Twoje oczy, gdy przechodzisz i ze strachu gubisz krok. lubię mierzyć Cię z góry na dół , by udowodnić Ci swoją wyższość nad Tobą. lubię gnoić Cię tak, jak kiedyś robiłaś to Ty. / veriolla
|
|
 |
|
opracowałam plan zjebania Ci życia, ale patrząc w Twoje oczy - wiem , że nigdy się na to nie odważę. / veriolla
|
|
 |
|
- Obiecałeś, że przyjdziesz o dziesiątej. Umierałam ze strachu. - Przepraszam, to tylko siedem minut.. - A chciałbyś umierać przez siedem minut?
|
|
 |
|
Nauczyłam się mówić szeptem, gdy wszystko we mnie krzyczało. Jeśli czułam się szczęśliwa lub taką udawałam, mówiłam głośno, akcentując słowa w niespodziewanych miejscach.
|
|
|
|