głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anidrab1924

Chcę zatopić cię w smutnym bursztynie wzroku  Już  niech osiądzie kurz  nie za twoje zdrowie  Zabiłem cię w sercu  ale olałem żałobę

domi352 dodano: 25 października 2015

Chcę zatopić cię w smutnym bursztynie wzroku Już, niech osiądzie kurz, nie za twoje zdrowie Zabiłem cię w sercu, ale olałem żałobę

Mogłem być Twoim schronem  bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem  który chciał Cię strącić z nóg  tak  abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.

przypadkowy dodano: 19 października 2015

Mogłem być Twoim schronem, bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem, który chciał Cię strącić z nóg, tak, abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.

proszę cię   trochę płacząc: nie dzwoń już do mnie

mistrzhehe dodano: 18 października 2015

proszę cię, trochę płacząc: nie dzwoń już do mnie

męczą mnie miłości  których nie przeżyłem. męczy mnie śmierć  której przecież nie ma  bo ja jestem. męczy mnie pamięć o pewnej dziewczynie  którą gdzieś kiedyś zostawiłem  a której już nie mogę pomóc.

mistrzhehe dodano: 9 października 2015

męczą mnie miłości, których nie przeżyłem. męczy mnie śmierć, której przecież nie ma, bo ja jestem. męczy mnie pamięć o pewnej dziewczynie, którą gdzieś kiedyś zostawiłem, a której już nie mogę pomóc.

 1  Wczoraj minął rok od momentu  w którym to wszystko się zaczęło. Zaczęły się uniesienia i upadki  cierpienia i chwilowe szczęście. Przez całe życie nie nacierpiałem tyle  co przez tamten rok... Przez całe życie nie wylałem tylu łez... To był piękny  ale bardzo smutny rok. Za każdym razem  gdy w moim ciele unosiły się drobinki  to po chwili ich siła traciła na wartości  i znów znosiła mnie na szare zakątki zabłąkanych ulic. Może to nietypowe  ale historia właśnie zatacza ostre koło  od którego się odbijam. Znów zaczynam cierpieć przez osobę  którą kocham. Znów sprawia mi potworny ból i wyciąga z moich oczu krople ciekłego azotu. To niemożliwe jak druga osoba może zniszczyć człowieka od środka. Niszczy szybciej  niż jakikolwiek nałóg. Trochę to dziwne  bo najpierw ociera kurz z Twego serca  a później sama go brudzi  a na dodatek wyrzuca na nie śmieci ze wszystkich ulic  po których wasze dłonie podążały splecione. Nie chcę  aby kolejny rok był taki sam.  brejk

brejk dodano: 9 października 2015

[1] Wczoraj minął rok od momentu, w którym to wszystko się zaczęło. Zaczęły się uniesienia i upadki, cierpienia i chwilowe szczęście. Przez całe życie nie nacierpiałem tyle, co przez tamten rok... Przez całe życie nie wylałem tylu łez... To był piękny, ale bardzo smutny rok. Za każdym razem, gdy w moim ciele unosiły się drobinki, to po chwili ich siła traciła na wartości, i znów znosiła mnie na szare zakątki zabłąkanych ulic. Może to nietypowe, ale historia właśnie zatacza ostre koło, od którego się odbijam. Znów zaczynam cierpieć przez osobę, którą kocham. Znów sprawia mi potworny ból i wyciąga z moich oczu krople ciekłego azotu. To niemożliwe jak druga osoba może zniszczyć człowieka od środka. Niszczy szybciej, niż jakikolwiek nałóg. Trochę to dziwne, bo najpierw ociera kurz z Twego serca, a później sama go brudzi, a na dodatek wyrzuca na nie śmieci ze wszystkich ulic, po których wasze dłonie podążały splecione. Nie chcę, aby kolejny rok był taki sam. ~brejk

Gdy widzisz  że to samo powtarza się już nie wiadomo  który raz  zaczynasz zastanawiać się  czy istnieje możliwość  że to się jeszcze kiedyś zmieni. Próbujesz dostrzec w czym leży problem i czy to tylko niedopracowany element całej układanki. Zaczynasz zastanawiać się czy przypadkiem nie jest to coś co nigdy nie ulegnie zmianie. Bez względu na to czy ktoś będzie się o to starał. miloscnacalezycie

dziecka.placz dodano: 5 października 2015

Gdy widzisz, że to samo powtarza się już nie wiadomo, który raz, zaczynasz zastanawiać się, czy istnieje możliwość, że to się jeszcze kiedyś zmieni. Próbujesz dostrzec w czym leży problem i czy to tylko niedopracowany element całej układanki. Zaczynasz zastanawiać się czy przypadkiem nie jest to coś co nigdy nie ulegnie zmianie. Bez względu na to czy ktoś będzie się o to starał./miloscnacalezycie

 3  Wątpię w nas każdego dnia  mimo że między nami jest okej. Niczego nie jestem pewien... Od kilku dni po mym ciele przechodzą dreszcze  a po głowie niepewność. Ostatnio gdy się widujemy strach knebluje mi usta  tak bardzo  że nawet nie czuję Twojego dotyku. Nie potrafię już normalnie funkcjonować... Nigdy nie czułem tak ogromnego stresu  przez który nie mogę spać. Nie chcę Ci mówić jak bardzo me oczy znów owiewają smutkiem. Chcę abyś przez chwilę była szczęśliwa  i przez to kupuję Ci najdroższe prezenty  abyś nie dostrzegła moich oczu. Potrafię skłamać  że były one tanie  ale tak naprawdę już mam pusty portfel  a jeszcze rano były w nim największe nominały. Tak bardzo pragnę zasnąć i nigdy więcej się nie obudzić. Tak bardzo chciałbym zniknąć... Zniknąć jak najdalej. Nie radzę sobie... Jestem silny  ale to najwyraźniej mnie przerasta... Tak bardzo  że nawet nie potrafię słów skleić jak zawsze w idealną całość.  brejk

brejk dodano: 25 września 2015

[3] Wątpię w nas każdego dnia, mimo że między nami jest okej. Niczego nie jestem pewien... Od kilku dni po mym ciele przechodzą dreszcze, a po głowie niepewność. Ostatnio gdy się widujemy strach knebluje mi usta, tak bardzo, że nawet nie czuję Twojego dotyku. Nie potrafię już normalnie funkcjonować... Nigdy nie czułem tak ogromnego stresu, przez który nie mogę spać. Nie chcę Ci mówić jak bardzo me oczy znów owiewają smutkiem. Chcę abyś przez chwilę była szczęśliwa, i przez to kupuję Ci najdroższe prezenty, abyś nie dostrzegła moich oczu. Potrafię skłamać, że były one tanie, ale tak naprawdę już mam pusty portfel, a jeszcze rano były w nim największe nominały. Tak bardzo pragnę zasnąć i nigdy więcej się nie obudzić. Tak bardzo chciałbym zniknąć... Zniknąć jak najdalej. Nie radzę sobie... Jestem silny, ale to najwyraźniej mnie przerasta... Tak bardzo, że nawet nie potrafię słów skleić jak zawsze w idealną całość. ~brejk

 2  Powraca blask ciszy  choć chcę słyszeć Ciebie. Nie mam siły krzyczeć... Na nic już nie mam siły  a podobno jestem twardy  jak schody  na których wylewam łzy. Cholerna szczerość została chyba w poprzednim rozdziale. Balansujemy na granicy rozumienia się bez słów  ale nie zawsze nam to wychodzi. Zbaczam z mych obietnic. Skaczę za marzeniami  a spadam w pustkę. Może to wszystko przez to  że niczego nie jestem pewien? Może dlatego  że człowiek po pewnym czasie zamiast marzeniami  zaczyna kierować się stereotypem? Śmieszne  a jednocześnie prawdziwe i przykre  jak często daję się temu omamić. Tak bardzo chciałbym wygrać tę walkę... Ale każda walka potrzebuje czasu... Nawet taka  którą kończy się przed czasem.  brejk

brejk dodano: 19 września 2015

[2] Powraca blask ciszy, choć chcę słyszeć Ciebie. Nie mam siły krzyczeć... Na nic już nie mam siły, a podobno jestem twardy, jak schody, na których wylewam łzy. Cholerna szczerość została chyba w poprzednim rozdziale. Balansujemy na granicy rozumienia się bez słów, ale nie zawsze nam to wychodzi. Zbaczam z mych obietnic. Skaczę za marzeniami, a spadam w pustkę. Może to wszystko przez to, że niczego nie jestem pewien? Może dlatego, że człowiek po pewnym czasie zamiast marzeniami, zaczyna kierować się stereotypem? Śmieszne, a jednocześnie prawdziwe i przykre, jak często daję się temu omamić. Tak bardzo chciałbym wygrać tę walkę... Ale każda walka potrzebuje czasu... Nawet taka, którą kończy się przed czasem. ~brejk

może przyjdzie nam ściany z bólu drapać za najmarniejszym słowem. i każdego słowa niewypowiedzianego na tym świecie żałować. tylko że będzie za późno. a ileż takich słów niewypowiedzianych zostaje w każdym człowieku i umiera razem z nim  i gnije i ani mu potem w cierpieniu nie służy  ani w pamięci. to po co jeszcze sami sobie zadajemy milczenie?

mistrzhehe dodano: 19 września 2015

może przyjdzie nam ściany z bólu drapać za najmarniejszym słowem. i każdego słowa niewypowiedzianego na tym świecie żałować. tylko że będzie za późno. a ileż takich słów niewypowiedzianych zostaje w każdym człowieku i umiera razem z nim, i gnije i ani mu potem w cierpieniu nie służy, ani w pamięci. to po co jeszcze sami sobie zadajemy milczenie?

chyba to sprawił wrzesień  że prawie nic już nie czuję

mistrzhehe dodano: 10 września 2015

chyba to sprawił wrzesień, że prawie nic już nie czuję

W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze  aby trwała we mnie po raz kolejny  jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie  każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie  a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem  za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia  a byłeś już tylko we wspomnieniach  dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść  nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę  że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała  ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję  że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham.   napisana

napisana dodano: 10 września 2015

W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze, aby trwała we mnie po raz kolejny, jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie, każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie, a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem, za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia, a byłeś już tylko we wspomnieniach, dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść, nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę, że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała, ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję, że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham. / napisana

Niewiarykurwagodne jak długo musiałam leczyć kaca po wypiciu kilku litrów Ciebie.

arrianne dodano: 9 września 2015

Niewiarykurwagodne jak długo musiałam leczyć kaca po wypiciu kilku litrów Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć