 |
Trzeba być zakochanym, żeby uwierzyć w anioły. — Jan Twardowski
|
|
 |
"Chcieli być, ale nie są. Jutro też nie będą, nigdy, już na pewno. Przeminęli, zagubili się. Czasem tęsknią, skazani na przeszłość "
|
|
 |
“ (...) W Ciebie wlałem całego siebie. Wszystkie moje uczucia i całą dusze. I kocham Cię w taki sposób, że sam często tego nie pojmuję. Bezgranicznie, absurdalnie. (...) Obserwuję innych ludzi, cały czas czuje, że to co oni dają swoim partnerom to jedna dziesiąta tego co jest we mnie. Że to jakiś inny wymiar. ”
|
|
 |
Nie za wygląd się kocha, ale nie wiadomo za co. A jak kocha się, to i co na wierzchu się kocha, i co ukryte, i co może się stać, tak tobie, jak i mnie, czyli jemu albo jej. I wtedy nieważne, czy ktoś łysy, czy że poci się. Nie kocha się osobno, że ktoś wysoki jest, a ktoś ma takie czy inne oczy, czy choćby ktoś najpiękniej mówił, bo jeden może być wymowny, a drugi nie. Z ilu zresztą ludzi trzeba by składać na takiego jednego czy jedną, żeby nie miał żadnej wady, a jeszcze mógłby wyjść z tego jakiś stwór, nie człowiek. Kocha się tak samo przez wady i nieszczęścia i może nawet głębiej, a najgłębiej kocha się przez ból. Może być ktoś wysoki, zadbany, wymyty, pachnący, a nie ma go za co kochać.
|
|
 |
Kocham go, naprawdę, ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość, która zatrzymywala świat, która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś, że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz, takie coś, że rozrywa od środka, masz łzy w oczach, ale spokojnie, to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek, nerkę, płuco, kurwa, serce, serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej, mocniej, intenstywniej, dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia, jakoś tak byłaś nieśmiertelna, nie? Każdy miał taką miłość, która rozpierdalała system, która miała się nie kończyć, która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle, że wszystko runęło, bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka, ale miałam taką miłość.../esperer
|
|
 |
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić./esperer
|
|
 |
Pożądaj mnie jak prawdziwy facet, kochaj jak kobieta. /riskante
|
|
 |
Uważaj na siebie.Nie pozwól się sobie stoczyć,podnieś głowę,spełniaj marzenia,nasze wspólne już legły w gruzach,już to chyba rozumiesz,zacznij żyć beze mnie,tylko lepiej niż przed poznaniem mnie,nie pozwól odebrać sobie szansy na lepsze jutro.Uśmiechnij się,tak wiesz jak to kochałam.Niech Twoje serduszko bije,już nie dla mnie,ale niech bije,bądź szczęśliwy,beze mnie,szczęśliwszy niż kiedykolwiek jeszcze.Naprawiaj to wszystko,co spieprzyłeś,ale nie myśl już o nas,nas nie da się naprawić,nas już kochany nie ma.Nienawidzę Cię,ale wciąż zależy mi,abyś ułożył sobie życie tak,jak kiedyś chciałam,tak kurewsko mocno chciałam,abyś był najszczęśliwszą osobą na świecie dzięki mnie,teraz bądź najszczęśliwszy obok odpowiedniej osoby.Otwórz oczy,chciałabym,aby to było takie łatwe,proszę,zrób wszystko,abyś był szczęśliwy,ja nie umiałam Ci tego szczęścia,przepraszam...| longing_kills
|
|
 |
Za każdym razem, gdy wydaje mi się, że zbliżam się do sedna gubię się bardziej.Nie jestem pewien niczego, więc nie wiem dlaczego od zawsze aż tak bardzo gardzę
|
|
 |
Czasem myślę ze i może mogłabym Ci się oddać ale nie wiem czy do końca umiałbys zadaniu sprostać .. /riskante
|
|
 |
Ostatnio doszlam do wniosku, że nie mam życia prywatnego. Nie imprezuje jakoś nie mam na to ochoty. Przyzwyczailes mnie ze każdy weekend spedzalam z Tobą. Teraz siedzę w domu i oglądam filmy z tym pojebanym happy end'em i miewam przy tym problemy emocjonalne, bo myślę że między nami też się ułoży, że nasze całe życie skończy się pocałunkiem i będziemy żyli długo i szczęśliwie../ristkante
|
|
|
|