 |
- i co o nim pomyślałaś, jak go zobaczyłaś? Twoja pierwsza myśl. - Wiesz są chwile kiedy się nie myśli, to była właśnie ta chwila.
|
|
 |
I jeśli to, co teraz czuję można nazwać radością, to chce by tak było zawsze.
|
|
 |
Przez jedną sytuację zrozumiałam co jest dla mnie ważne, a przeszłość nie jest ważna. Niektórych zaczęłam nienawidzić a innych tylko mocniej pokochałam. To ludzie się zmieniają.
|
|
 |
Próbuję sobie wmówić, że wcale mi na Tobie nie zależy. Kiedy pojawiasz się w moich myślach, momentalnie wysyłam Cię w najciemniejszy zakątek mojej głowy. Kiedy Cię widzę nie wpatruję się w Ciebie obsesyjnie z głupim uśmiechem przyklejonym do twarzy. Kiedy z Tobą rozmawiam nie pokazuje jak jest to przyjemne dla mnie. Kiedy się uśmiechasz, nie podchodzę aby Cię przytulić, nawet jeśli mam na to wielką ochotę. Ale dlaczego, do cholery, kiedy jesteś z nią nie potrafię powstrzymać łez?!
|
|
 |
997: Chciałabym zgłosić kradzież. Ukradziono całe moje życie- chłopaka o niesamowicie słodkim uśmiechu i oczkami dziewczynki. Zdążyłam zauważyć, że porywacz miał odrosty, włosy blond, kurewskie spojrzenie i czerwone paznokcie. Przy okazji niech zajedzie po mnie ekipa ze Świecia, bo gdy niema Jego obok dostaje pierdolca.
|
|
 |
potrafiła oczarować jak żadna inna. Potrafiła ranić bardziej niż najgorszy skurwiel .
|
|
 |
nie mamy razem żadnego zdjęcia, mimo to mam tysiąc obrazów wspomnień w mojej głowie. A Twój uśmiech zapamiętam do końca życia.
|
|
 |
Zadzwonił telefon, zerwała się z łóżka jak zwykle uderzając głową o sufit. Mimo, że kręciło jej się w głowie poszła zobaczyć kto to. Na jej twarzy pojawił się uśmiech, gdy za mgłą zdołała zauważyć pierwszą literę nadawcy. Magiczne 'M'. Chciała jak najszybciej przeczytać. Treść była następująca: 'Kocham Ciebie najmocniej na świecie kochanie.' Ze zdziwieniem, a zarazem radością odpisała: 'Myślałam, że już o mnie zapomniałeś. Też Cię bardzo kocham' Jej oczy świeciły jak nigdy. Gdy w końcu otrząsnęła się po walnięciu odczytała następnego sms'a: 'Córeczko chyba pomyliłaś numery' . Zamarła. Pierwsza litera, która sprawiała jej tyle radości oznaczała nie Jego, a Mamę.
|
|
 |
Nie lubię zimy. Wtedy zapuszczać te swoje włosy, które zasłaniają Twoje oczka dziewczynki .
|
|
 |
Marzy mi się nie rycerz, lecz zwykły chłopak, nie z kwiatami, a z czekoladą, nie romantyczny, a zabawny, nie na koniu, a na rowerze.
|
|
 |
I spojrzał wzrokiem przepełnionym tęsknotą
|
|
|
|