Próbuję sobie wmówić, że wcale mi na Tobie nie zależy. Kiedy pojawiasz się w moich myślach, momentalnie wysyłam Cię w najciemniejszy zakątek mojej głowy. Kiedy Cię widzę nie wpatruję się w Ciebie obsesyjnie z głupim uśmiechem przyklejonym do twarzy. Kiedy z Tobą rozmawiam nie pokazuje jak jest to przyjemne dla mnie. Kiedy się uśmiechasz, nie podchodzę aby Cię przytulić, nawet jeśli mam na to wielką ochotę. Ale dlaczego, do cholery, kiedy jesteś z nią nie potrafię powstrzymać łez?!
|