 |
nie lubię też czuć się tak bezsilnie bezsilna. stać bezradnie, nieruchomo, gdy w głowie rozgrywa się wojna o moje własne marzenia.
|
|
 |
Prawdziwy smak życia, poznasz gdy się zakochasz.
|
|
 |
wiem, że on spogląda na mnie gdzieś z góry.
|
|
 |
Siedzisz w mojej głowie, niezależnie od sytuacji.
|
|
 |
Wytnę tysiąc małych serduszek i okleję nimi Twój dom. Kupię tysiąc, pięknych, czerwonych róż i z ich płatków, zrobię dróżkę.. Dróżkę, która będzie miała swój początek przy Twoim łóżeczku a koniec w ogrodzie. Rozłożę tam kocyk, naleję wina i zapalę świecę. Będę elegancko w koszuli - tej co lubisz. Kiedy już wstaniesz, pewnie zapytasz:,, Co to za okazja?". Wtedy Ci odpowiem, że od wielu, wielu lat, pragnąłem Twojego serduszka i w końcu zdobyłem się na odwagę, by o nie poprosić. A co. Nie wolno mi?
|
|
 |
Nie widzieli się prawie miesiąc. Mnóstwo nieprzespanych nocy, mnóstwo łez wylanych, mnóstwo listów, smsów, e-maili i telefonów. Wszystko z tej tęsknoty. A kiedy w końcu nadszedł czas spotkania, lecieli do siebie jak na skrzydłach. Nie przejmowali się, że bluzka na lewą stronę, że włosy nieuczesane, że buty nie zasznurowane, po prostu cieszyli się, że dali radę. Zobaczył ją na ławce w parku. Nie siedziała, nie mogła, takie ją emocje opanowały. Ujrzała go. On jak dziecko, rzucił się w jej stronę z szeroko otwartymi ramionami. Tulili się, całowali, mówili sobie: ,,Kocham Cię" , ,,Dobrze, że jesteś". Minęło sporo czasu, zanim ugasili tą tęsknotę w sobie, zanim nacieszyli się sobą..
|
|
 |
Pamiętasz jak ją szantażowałeś, że jeżeli się do Ciebie ładnie nie uśmiechnie, to ogłosisz w radiowęźle na całą szkołę, że jest niedobra, że ją kochasz oraz, że jest najwspanialszą kobietą w Twoim życiu? Pamiętasz jak nosiłeś jej zdjęcie w portfelu? Jak miałeś na swoim łańcuszku połówkę serca od niej? Nie rozstawałeś się z nią nigdy. Pamiętasz te chwile jak spędzaliście razem wszystkie przerwy i denerwowaliście się, że są takie krótkie? Pamiętasz?
|
|
 |
Nie umiałam kochać wprost. Znowu zakpił los.
|
|
 |
Na sercu masz stempel ,,Niepowtarzalna".
|
|
 |
Bóg, tworząc Ciebie, otworzył Twoje serduszko, nalewając tam dużo miłości. Dosypał szczyptę radości ze szczęściem. Następnie wrzucił tam jeszcze troszkę dobroci. Na koniec wszystko wymieszał i zamknął. ;*
|
|
 |
bo jeśli ja chcę i Ty chcesz, to co nas obchodzi reszta?
|
|
|
|