 |
|
Tak było, spacer po linie, kilometr nad ziemią,
z chwilą mogło się to skończyć zanim Twoje życzenie się spełniło
|
|
 |
|
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
|
|
 |
|
Widziałam jak rozpada się coś,
czego nigdy nikt nie odważyłby się nawet tknąć
|
|
 |
|
Idźmy gdziekolwiek tam gdzie zaczniemy
budować siebie na własnej ziemi
|
|
 |
|
Poczułam jakby ktoś przekroił mnie na pół
z jednej strony bilo serce z drugiej tak palący ból
|
|
 |
|
Zróbmy choć krok do lepszej przyszłości,
nie tylko my, przecież każdy dziś błądzi..
|
|
 |
|
Traciliśmy czas na bezsensowne kłótnie, zamiast po prostu cieszyć się sobą..
|
|
 |
|
Po upadku wstaję, zawsze startuję od zera
|
|
 |
|
Żałuję, że nie umiem rzucić wszystkich minionych złych chwil w diabły.
Zbyt często zdarzają mi się momenty słabości, kiedy siedzę na parapecie starego, pustego budynku i wszystko rozpamiętuję...
|
|
 |
|
Odbicie w lustrze twarz przyjaciela
Zobacz choć raz jak bardzo się zmieniasz
|
|
 |
|
To właśnie dzisiaj nazwę cię tchórzem
odwróć się teraz i zostań na dłużej
|
|
 |
|
Minione kłótnie wciąż czuje na ciele
gniew twoich oczu jest moim wiezieniem
|
|
|
|