 |
|
Swej wartości świadom, byłam, jestem, będę, Choć być może niektóre decyzje w życiu były błędem
|
|
 |
|
Mówisz "kocham", niech to nie brzmi, jak bajka, Mów o głębszych uczuciach, jakbyś miał skoczyć na główkę w Bajkał,
|
|
 |
|
To mało istotne, tylko chce mi się płakać Kiedy wącham twój kołnierz i czuję jej zapach
|
|
 |
|
Ty i ja nie jesteśmy w stanie zrozumieć, pewnych spraw, pewnych wad, drobnych głupot
|
|
 |
|
Pozwól, że opowiem ci o znajomości, Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości,
|
|
 |
|
Nie traktuj mnie jak ziomka. Jak się wjebiesz z butami w moje życie to posprzątasz
|
|
 |
|
Wole czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd. Chcę być pewna, że to miłość
|
|
 |
|
Tylko ty znasz mnie lepiej niż inni razem wzięci, chce spędzić z tobą życie lecz tobie brakuje chęci.
|
|
 |
|
Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
|
|
 |
|
jest coś trwalszego w życiu niż dziwki i forsa. Na przykład spróbuj z banknotem usiąść i spalić lolka. Sobie wyobraź: Ty i banknot ujarani, a wokół Ty i banknot, no i cztery ściany
|
|
 |
|
Każdy ma swoich ziomków, takich na jakich go stać Nie o hajs tutaj chodzi, tylko co im możesz dać Od siebie, ziomek pójdzie za tobą, jesli jest ciebie pewien
|
|
 |
|
Dbaj o rodzinę ,przyjaciół i kieszenie i jak masz taką samą kolejność to Cię cenie
|
|
|
|