 |
|
Odurzający sport ściągnął go na samo dno. / ZDR
|
|
 |
|
Nie jestem życiowy, tak często wrogi
Przez to znajomi niegotowi do pomocy, po co mi oni?
W razie "W", mam złoty strzał w apteczce
To lepsze niż ten reakcji brak, pewnie, że lepsze
Nie chcę braw, więcej ciszy, w tej dziczy prawie sam
Daj mi znak, uciekniemy tam, nie znajdą nas
Wiem, że się boisz, ja też
Ucieczka zawsze boli, gotowy do drogi
|
|
 |
|
Szczęście jest jak Bóg - jeśli uwierzysz, będzie z tobą
|
|
 |
|
Nie potrzebuje wiele by wylecieć z mordą na ciebie
nic nie wiesz, a mówisz gdzie, co, z kim dzielę
To twój sport, olej go, proszę, tak będzie lepiej
bo za którymś razem mi albo komuś odjebie
Słowa bywają zbyt ciężkie, nie zdziw się
gdy ktoś zawiśnie przez zwykłe brednie
Wiedz, że jeśli już do ust ktoś wkłada lufę
to za zimny spust ciągną bliscy ludzie < 3
|
|
 |
|
Mówią skurwiel bez uczuć, a mnie krzywdzą takie teksty.
Przecież czuję, ej czuję się od Ciebie lepszy. / Eripe
|
|
 |
|
Ty tolerancyjny jesteś, no to bardzo dobrze.
Będziesz tolerował, kiedy ja będę pluł Ci w mordę. / Eripe
|
|
 |
|
To jasne, ja nie robię błędów, sprawdź mnie.
Ucząc się na Twoich Maciek z klanu byłby na Harvardzie. / Eripe
|
|
 |
|
Zabijam nadzieję, tą matkę idiotów. Głupcze właśnie zrobiłem Cię półsierotą. / Eripe
|
|
 |
|
Szczerze, czy pierdole fałsz znasz odpowiedź.
Rap to moje życie, on jest dla mnie jak spowiedź. / DDK RPK
|
|
 |
|
Życia egzamin piszę po raz kolejny. Po raz kolejny znowu popełniam błędy. Na bok wrażliwość, na bok też sentymenty. Kolejny raz znów przepraszam za grzechy. / Kala NON
|
|
 |
|
Żyjąc w gniewie, widząc siebie w niebie. / 52 Dębiec
|
|
|
|