 |
|
Bije serce, jak rapowe grają werble. ♥ / SNDK
|
|
 |
|
Serce odmierza kadencje rosnącego strachu. / Pih
|
|
 |
|
Nie świeci słońce w pozbawionym uczuć świecie. / Słoń
|
|
 |
|
Szczyt zera to nie mieć hejtera. / Pihu
|
|
 |
|
Wrogom się przebacza, ale wtedy gdy zawisną. / Pihu
|
|
 |
|
Wstrzymujesz oddech, dłonie obcują z oryginałem. / Pihu
|
|
 |
|
gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek
chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć
ona też tak miała pewnie setki razy
bo przecież była od Ciebie uzależniona
i uwierz mi, że daleko jest azyl
ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać
|
|
 |
|
pieprzony chłód, musiał dotrzeć i do was
W jej oczach łzy, w twoich tylko bezsilność
bo nie umiesz płakać, nawet gdy jebie się wszystko
|
|
 |
|
Nie rozmawiamy już ze sobą, a nasze życie miało być niebem.
|
|
 |
|
Wiesz, nie traktuj mnie jak chleb powszedni,
Bo nawet on po kilku dniach robi się czerstwy.
|
|
|
|