 |
Każdy z nas ma jakąś sprawę, dla której poświęciłby życie. Każdy ma kogoś, za kogo skoczyłby w ogień. Nie ważne, czy jest cholernie daleko i nie odbiera telefonów, czy może słyszy właśnie nasze bicie serca, patrząc prosto w źrenice. I tak na prawdę nie ważne jest, czy te sprawy, za które oddajemy serce są tego warte. Nie ważne jest, czy ten ktoś, za kim skaczemy w przepaść, chce nas tam ciągnąć. Bo kiedy kochasz na prawdę, to nadzieja zaszczepia się w Tobie tak silnie, że choćby Twoje sprawy były nierealne, choćby Twoje marzenia były nie do spełnienia, choćby Twoje cele były niemożliwe do osiągnięcia, to nic i nikt nie jest w stanie zdmuchnąć tej iskierki. I choćby rwali i szarpali Twoją duszę, choćby próbowali ją zgasić deptając Cię i krzycząc, to wiedz, że nic nie jest silniejsze niż to, że coś lub kogoś kochasz./i.love.m
|
|
 |
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
 |
Zrobiłem w swoim życiu trochę złych rzeczy, to przeze mnie byłaś, smutna, przeze mnie płynęły Ci łzy.. black-inside
|
|
 |
Pamiętam smak Twoich ust, jesteś słodka, po prostu najlepsza, najsłodsza z najsłodszych, chcesz znać prawdę? to popatrz w moje oczy. black-inside
|
|
 |
Czasem coś się dzieje, i dzielę się na dwie strony, jedna mówi - daj spokój, a druga - chcę wojny. black-inside
|
|
 |
Chcę dać Ci córkę, potem syna, masz dwójkę, i tego syna poprowadzisz przez pierwszą bójkę. /black-inside
|
|
 |
Przecież istnieje między nami, tyle fajnych rzeczy, kurwa, co się z nami stało? black-inside
|
|
 |
I to ja robię błędy, ja mówię za dużo, ja wcześniej się nad tym nie zastanawiam, plotę bez sensu i potem mam dostawać za to baty. Przeze mnie to się psuje. Mi trzeba tego wszystkiego dopakować, żeby obciążyć moje sumienie, żeby załączyć wyrzuty sumienia. Ja jestem tą złą, zrozumiałam. Za każdym razem coś się kończy przeze mnie. Tylko powiedz mi w takim razie - dlaczego kurwa to ja płaczę? Dlaczego nie mogę mówić, choć mam w głowie pełne, składne zdania, ale cholera, nie, nie mogę, bo mam zaciśnięte gardło? Dlaczego mi jest tak zimno, pusto, mam ochotę się zachlać po prostu, położyć gdzieś - w tym deszczu, w błocie i nie pamiętać? Dlaczego ja, skoro podobno nie mam serca, a cała ta relacja jest mi w chuj obojętna?
|
|
 |
Płuca odbijały się o łopatki od ostro przyspieszonego oddechu. Serce się poddawało - wcale nie z tego wysiłku. Dobiegłam. Zatrzymałam się, łapiąc pośpiesznie równowagę na krawędzi tego życiowego urwiska i próbując się otrząsnąć, by nie zrobić sobie jakiejkolwiek krzywdy. Przy zasypianiu łzy podświadomie już wydostawały się spod powiek, ale to poranki były największą katorgą, gdy zmęczenie ciała opadało, a dusza była wycieńczona jak po najgorszym scenariuszu snu i z każdą sekundą dotkliwiej uświadamiała sobie, że to nie to, lecz rzeczywistość.
|
|
 |
2) wystarczająco... tak, On. Teraz. Na dzisiaj. Na jutro. Na kolejne dni, tygodnie, miesiące i lata. Nie rozdrabniając się - na zawsze. Dobrze?
|
|
|
|