 |
|
Zobaczyłem ją po raz pierwszy od naszego rozstania. nie wierzyłem że ktoś może się aż tak zmienić a jednak okazało się to możliwe... Nie była już niewinną brunetką jak kiedyś, teraz bardziej przypominała zwykłą ulicznicę. Jej rozczochrane włosy, rozmazany makijaż to nic w porównaniu do jej niegdyś pięknych oczu w których dziś jest tylko pustka. Siedząc na podłodze trzymała w jednej ręce zapalonego papierosa a w drugiej butelkę z wódką. nawet nie była w stanie zapanować nad drganiem dłoni a co dopiero nad obłędem w jaki popadała. Wkurzyłem się za to co ze sobą zrobiła i rzucając ze zdenerwowania przypadkowymi przedmiotami uświadomiłem sobie że to przeze mnie to wszystko się stało. Obiecałem ją chronić, być przy niej a odszedłem jak zwykły tchórz zostawiając ją samą z problemami.
|
|
 |
|
nikt mi nie powiedział, że będzie to tak trudne
|
|
 |
|
lubię delikatne zawstydzenie,
kiedy mówisz mi najpiękniejsza
|
|
 |
|
najgorszą częścią odkochiwania się jest zastanawianie się nad tym, czy jeszcze kiedyś otworzysz się na kogoś tak bardzo
|
|
 |
|
Każdy człowiek powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
|
|
 |
|
znowu mi się śniłeś. chciałabym wiedzieć jak zinterpretować ten sen, bo przecież ciebie nie ma.
|
|
 |
|
Co mam zrobić? jeśli nie mogę Cię mieć..
|
|
 |
|
Nie wiesz od jak dawna chciałam dotknąć twych warg i mocno cię przytulić.
Nie wiesz od jak dawna czekałam.
|
|
 |
|
Ty zawsze będziesz więcej niż tylko wspomnieniem.
|
|
 |
|
Szalona, zmęczona
chyba zbyt wiele od życia chcę.
|
|
|
|