 |
|
Położyła się na łóżku
i znów zastanawiała się jak by to było,
gdyby on kładł się teraz obok niej i głaskał
po ręce..
|
|
 |
|
Rozrywa ją od środka, coś jest nie tak..
Już dawno powinna była o nim zapomnieć,
a ona tęskni. rozrywa ją nadal.
|
|
 |
|
Śnił jej się, a ona nadal udawała, że to nie boli.
Ciągle myślenie 'co by było gdyby' też nie pomagało..
|
|
 |
|
przepraszam, że sobie nie radzę bez Ciebie.
|
|
 |
|
nikt nie potrafi uśmiechać się tak jak on.
|
|
 |
|
A kiedy staniesz z nią na ślubnym kobiercu i wypowiesz słowa „póki śmierć nas nie rozłączy” podejdę do ciebie i zaśmieję ci się głośno w twarz.
|
|
 |
|
Nawet oddychać nie umiem bezkonfliktowo a ty dajesz mi jeszcze takie chore ultimatum. Nie zmienię się, taka jestem nie umiem żyć bez kłótni.
|
|
 |
|
Moje czerwone usta były trucizną, którą wypiłeś proszą o więcej.
|
|
 |
|
Siedząc w jakiejś francuskiej restauracji znudzona bawiła się włosami. Zawsze uważała że najseksowniejsi są rockmani, albo jacyś zwariowani artyści… niestety teraz była w towarzystwie nudnego prawnika. Takie spotkania w ciągu ostatnich lat stały się codziennością bo już dorosła i nie mogła sobie pozwolić na takie szaleństwa jak kiedyś. Żyła według grafiku i bardzo ją to męczyło ponieważ choć raz chciałaby mieć puste kartki w kalendarzu dzięki czemu mogłaby nie przejmując się makijażem usiąść z gorącą kawą przed telewizorem jednocześnie delektując się czasem wolnym.
|
|
 |
|
Codziennie błądzę pomiędzy światami próbując znaleźć ukojenie w tej ponurej rzeczywistości, w której szczęście ucieka mi ciągle przez palce. Szukam miejsca w którym wszystko będzie piękne i dobre kto wie może ono jest właśnie przy twoim boku – dowiemy się tego w przyszłości, nieważne czy tej bliższej czy dalszej.
|
|
 |
|
Ja i moje łóżko naprawdę się kochamy, śpimy razem codziennie
|
|
 |
|
i wszystko się poukładało powoli :)
|
|
|
|