 |
"czy tęskniłbyś za mną, gdybym wyszła i nie wróciła? gdybyś nie mógł mnie znaleźć wśród innych ludzi? wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób. jak szybko byś zapomniał, jaki mam kolor oczu,
jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce? gdybyś miał mnie nie zobaczyć,co zrobiłbyś w przed dzień?co byś mi powiedział, kiedy bym zakładała kurtkę? byś pocałował w usta mnie z nadzieją, że wrócę? przecież zawsze wracam..."
|
|
 |
|
ona tylko chciała abyś o niej nie zapomniał .
|
|
 |
|
myślała, że to koniec ranienia się nawzajem . a potem spojrzała na niego, i wiedziała że to dopiero początek .
|
|
 |
" 'Powinien mnie akceptowac taka, jaka jestem!', mówi kobieta z gatunku zbyt miłych. Powinien cie akceptowac? O nie, siostrzyczko. Puknij sie w czoło. On powinien za toba szalec. Akceptacja nie ma z tym nic wspólnego. On akceptuje popychadło. (...) Jesli chcesz akceptacji, zgłos sie do jakiejś grupy wsparcia. "
"dlaczego mężczyźni kochają zołzy"
|
|
 |
Obiecaj mi , ze tylko Ty będziesz obok mnie gdy przyjdą gorsze dni..
|
|
 |
"spójrz mi w oczy, powiedz co jest na złe lekiem, a jeśli jestem złem powiedz, chcesz mnie znać jeszcze?"
|
|
 |
"chcę spojrzeć w Twoje oczy, jak to grzech niech spłonę, chociaż czasem nie mam siły już naprawdę."
|
|
 |
Życie diametralnie inne niż to na ekranie
|
|
 |
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
 |
Kobieta jest twoja , kiedy nie wstydzi się przy tobie rozebrać . Mężczyzna jest twój wtedy , gdy nie wstydzi się przy tobie płakać . ;d
|
|
 |
"zostań dzisiaj w domu, nie wchodź dziś na ulice, połóż się wygodnie, ziomek, i zrelaksuj przy muzyce otwórz se bronka, skręć i odpal lolka, zapomnij na chwilę o tej materialnej gonitwie(...) znów bucha trawki łapiesz do swoich płuc, kometa z dulafki, kładź delikatnie, by nie stłuc, podkręć hifi, poczuj rytm i nuć, tego stanu nie zakłóci pod oknem jakiś pijany buc."
|
|
|
|