głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika andzia10612

Bardzo chciałam  żeby zaistniała taka możliwość realna  że spodobałby mi się chłopak istniejący  a ja jemu i byśmy byli zakochani oraz byśmy chodzili ze sobą.     — Małgorzata Halber

niunialubiszto dodano: 6 sierpnia 2015

Bardzo chciałam, żeby zaistniała taka możliwość realna, że spodobałby mi się chłopak istniejący, a ja jemu i byśmy byli zakochani oraz byśmy chodzili ze sobą." — Małgorzata Halber

Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko  dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się  że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny  aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala  dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie  dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni  wygrałaś. Jeśli nie zatęskni  przegrana byłaś już w tym związku. esperer

esperer dodano: 6 sierpnia 2015

Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer

Zakop pod ziemię  nakryj kamieniem  a ja i tak kości odgrzebię. Kim jestem? Wspomnieniem.

endorfiina dodano: 6 sierpnia 2015

Zakop pod ziemię, nakryj kamieniem, a ja i tak kości odgrzebię. Kim jestem? Wspomnieniem.

Oglądam wiadomości  pije kawę w kubku i myślę co moglibyśmy teraz razem robić. Może byś właśnie niósł mi do łóżka śniadanie? Albo stałbyś w kolejce po ciepłe pieczywo? A może wtuleni w siebie oglądalibyśmy nasz pierścionek zaręczynowy? Zapłacę każdą cenę  byś mógł już do mnie wrócić. Mam tylko jeden problem   czas nie chce przyjąć łapówy.

endorfiina dodano: 6 sierpnia 2015

Oglądam wiadomości, pije kawę w kubku i myślę co moglibyśmy teraz razem robić. Może byś właśnie niósł mi do łóżka śniadanie? Albo stałbyś w kolejce po ciepłe pieczywo? A może wtuleni w siebie oglądalibyśmy nasz pierścionek zaręczynowy? Zapłacę każdą cenę, byś mógł już do mnie wrócić. Mam tylko jeden problem - czas nie chce przyjąć łapówy.

Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust  uśmiechasz się  bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach  ten  który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz  że czegoś ci brakuje  że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon  znów ten sam uśmiech i cisza  która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś  a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie?   yezoo

yezoo dodano: 6 sierpnia 2015

Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? [ yezoo ]

Wiecie  kochani  ja to nieraz tak chciałam  jak go życie kopało po dupie i on mi płakał  że już nie może. Że nie chce. Że on to by sie najchetniej juz nie budził  bo go to życie   kat   zabije lada moment. I ja wtedy tak bardzo chciałam rzucić swoją chuste i krzyknać  Mój ci on! Mój!   jak Danuśka w Krzyżakach i go od tego uwolnić  żeby był ze mną i juz nie cierpiał. Tylko  że on mi nigdy nie dał tej chusty rzucić  a umierać umierał codziennie.  k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 5 sierpnia 2015

Wiecie, kochani, ja to nieraz tak chciałam, jak go życie kopało po dupie i on mi płakał, że już nie może. Że nie chce. Że on to by sie najchetniej juz nie budził, bo go to życie -"kat", zabije lada moment. I ja wtedy tak bardzo chciałam rzucić swoją chuste i krzyknać "Mój ci on! Mój!", jak Danuśka w Krzyżakach i go od tego uwolnić, żeby był ze mną i juz nie cierpiał. Tylko, że on mi nigdy nie dał tej chusty rzucić, a umierać-umierał codziennie.| k.f.y

All the misery was necessary when we're deep in love  This I know

siemakochamcie dodano: 5 sierpnia 2015

All the misery was necessary when we're deep in love This I know

 Nie można tak ciągle liczyć na kogoś  że ten ktoś za ciebie zrobi wszystko  że weźmie za rączkę  poprowadzi na gotowe. Ty sam musisz w siebie uwierzyć  sam próbować  nie oglądać się ciągle na innych. A że trzeba czasami zacisnąć zęby  no  takie już jest życie. Samo nic nie przychodzi  wszystko trzeba zdobywać.     Marek Hłasko

niunialubiszto dodano: 4 sierpnia 2015

"Nie można tak ciągle liczyć na kogoś, że ten ktoś za ciebie zrobi wszystko, że weźmie za rączkę, poprowadzi na gotowe. Ty sam musisz w siebie uwierzyć, sam próbować, nie oglądać się ciągle na innych. A że trzeba czasami zacisnąć zęby, no, takie już jest życie. Samo nic nie przychodzi, wszystko trzeba zdobywać." Marek Hłasko

 Nie zapominaj o ludziach    że mają grypę  imieniny  małe kłopoty   nudne historyjki do opowiedzenia    przez telefon.    Nie zapominaj  chociaż   oni też nie mają czasu.    I mogą zapomnieć.       Krystyna Gucewicz Przybora  Memento

niunialubiszto dodano: 4 sierpnia 2015

"Nie zapominaj o ludziach, że mają grypę, imieniny, małe kłopoty nudne historyjki do opowiedzenia przez telefon. Nie zapominaj, chociaż oni też nie mają czasu. I mogą zapomnieć." Krystyna Gucewicz-Przybora, Memento

Rozmyślam o Panu. Rozmawiam o Panu. Zasmucam się Panem  a potem śmieję się do myśli o Panu.       Janusz L. Wiśniewski  Miłość oraz inne dysonanse

niunialubiszto dodano: 4 sierpnia 2015

Rozmyślam o Panu. Rozmawiam o Panu. Zasmucam się Panem, a potem śmieję się do myśli o Panu." Janusz L. Wiśniewski, Miłość oraz inne dysonanse

Wbrew pozorom to nie zbrodnia  że cię kocham    i namawiam na współudział.     Piotr Adamczyk

niunialubiszto dodano: 4 sierpnia 2015

Wbrew pozorom to nie zbrodnia że cię kocham i namawiam na współudział." Piotr Adamczyk

Przyzwyczajenie to jeszcze nie miłość. Sympatia  wdzięczność  litość – to także nie są substytuty miłości ani powody  dla jakich warto byłoby przy kimś być. Sama w związkach nie idę na kompromisy  nie angażuję się w nie  bo „może jakoś to będzie”  bo „miłość przyjdzie z czasem”. Albo jest szał od początku  albo zwyczajnie odpuśćmy.      Joanna Pachla  Kiedy bycie singlem przestaje być fajne

niunialubiszto dodano: 4 sierpnia 2015

Przyzwyczajenie to jeszcze nie miłość. Sympatia, wdzięczność, litość – to także nie są substytuty miłości ani powody, dla jakich warto byłoby przy kimś być. Sama w związkach nie idę na kompromisy, nie angażuję się w nie, bo „może jakoś to będzie”, bo „miłość przyjdzie z czasem”. Albo jest szał od początku, albo zwyczajnie odpuśćmy." Joanna Pachla, Kiedy bycie singlem przestaje być fajne

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć