|
Dzieńdobry!
Nazywam się Czesio i hodzę do klasy drógiej.
Dziś hciałem powiedzieć wiersza. Nat guwienkiem lata móha.
Hce tam usionść lecz wiart dmóha.
Wienc kupiła se parawan.
Lecz guwienko zabrał gory... pawian.
Dziękuję!
|
|
|
Czesio: A co to znaczy podpierdolić?
Maślana: To znaczy zabrać coś komuś tak, żeby ten ktoś nie mógł ci nic zrobić.
|
|
|
To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, że ktoś bzyka, a jedyny powód bzykania, jaki znam, to ten, że się jest pszczołą.
|
|
|
nawet chcę żyć z przekonaniem, że to co robię jest poszukiwaniem.
|
|
|
poszukując swego miejsca, gdzie być może znajdę fragment szczęścia.
|
|
|
Jim: Ładne nogi. O której godzinie się otwierają?
(Donna wystawia w kierunku Jima środkowy palec)
Jim: O pierwszej?
|
|
|
' Tisha Morales kontynuuje swój strajk zarostowy. Dzień trzynasty. Włosy na łydkach zaczynają splatać się jej w warkocze. '
|
|
|
Ale krok, za krokiem
Krok za krokiem,
Krok za krokiem
Niesie cię pozytywna myśl, że nie jest źle,
że to wszystko ma jakiś sens...
|
|
|
śmiać się bo coś śmieszy, a nie dlatego, że wypada(;
|
|
|
umieć wybaczać różne wypadki . :)
|
|
|
i robisz milion głupich min.
|
|
|
|