głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anberlin

Pamiętasz? Mówiłam  że najpiękniejsza jest niepewność. Kłamałam. Najpiękniejszy jest moment  kiedy się ją traci.

melancholy dodano: 17 marca 2014

Pamiętasz? Mówiłam, że najpiękniejsza jest niepewność. Kłamałam. Najpiękniejszy jest moment, kiedy się ją traci.

Życie człowieka kończy się w chwili  gdy jego serce przestaje bić  a krew nie płynie już w żyłach. Życie człowieka kończy się  gdy tracimy sens istnienia  gdy nie ma powodu by wstawać rano  gdy każda wykonana czynność już nie ma dla nas znaczenia  gdy najbliższa osoba nagle odchodzi.

melancholy dodano: 17 marca 2014

Życie człowieka kończy się w chwili, gdy jego serce przestaje bić, a krew nie płynie już w żyłach. Życie człowieka kończy się, gdy tracimy sens istnienia, gdy nie ma powodu by wstawać rano, gdy każda wykonana czynność już nie ma dla nas znaczenia, gdy najbliższa osoba nagle odchodzi.

Zanim zapomnę  chcę przeżyć wszystko jeszcze raz.

melancholy dodano: 17 marca 2014

Zanim zapomnę, chcę przeżyć wszystko jeszcze raz.

To zawsze był On. Nawet wtedy  gdy powiedziałam 'spróbujmy' tamtemu  gdy mnie całował czy przytulał. To zawsze był On. Nawet gdy pisałam z jednym  flirtowałam z drugim a przeginałam z trzecim  to zawsze był On. Nawet gdy krzyczałam jak bardzo Go nienawidzę  to zawsze był On. Był między poranną herbatą a wieczornym piwem  między notatkami z biologii a obliczeniami delty z matematyki. Był tam  gdzieś pomiędzy grubymi melanżami a spokojną posiadówką w domu.. To takie oczywiste  przecież kochałam Go jak nikogo innego.

melancholy dodano: 17 marca 2014

To zawsze był On. Nawet wtedy, gdy powiedziałam 'spróbujmy' tamtemu, gdy mnie całował czy przytulał. To zawsze był On. Nawet gdy pisałam z jednym, flirtowałam z drugim a przeginałam z trzecim, to zawsze był On. Nawet gdy krzyczałam jak bardzo Go nienawidzę, to zawsze był On. Był między poranną herbatą a wieczornym piwem; między notatkami z biologii a obliczeniami delty z matematyki. Był tam, gdzieś pomiędzy grubymi melanżami a spokojną posiadówką w domu.. To takie oczywiste, przecież kochałam Go jak nikogo innego.

 Miłość to jest ta­kie coś  cze­go nie ma. To ta­kie coś co spra­wia  że nie ma li­tości... To tak jak­by bu­dować dom i pa­lić wszys­tko wokół... Miłość to jest słucha­nie pod drzwiami  czy to jej bu­ty tak skrzy­pią po scho­dach  miłość jest wte­dy  jak do czter­dzies­to­let­niej ko­biety wciąż mówisz Mo­ja Ma­leńka i kiedy pat­rzysz jak ona je  a sam nie możesz przełknąć... Wte­dy  kiedy nie zaśniesz  za­nim nie dot­kniesz jej brzucha... Wte­dy  kiedy stoicie pod drze­wem  a ty marzysz  żeby się przewróciło  bo będziesz mógł ją osłonić.

rexona1234 dodano: 24 luty 2014

"Miłość to jest ta­kie coś, cze­go nie ma. To ta­kie coś co spra­wia, że nie ma li­tości... To tak jak­by bu­dować dom i pa­lić wszys­tko wokół... Miłość to jest słucha­nie pod drzwiami, czy to jej bu­ty tak skrzy­pią po scho­dach, miłość jest wte­dy, jak do czter­dzies­to­let­niej ko­biety wciąż mówisz Mo­ja Ma­leńka i kiedy pat­rzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć... Wte­dy, kiedy nie zaśniesz, za­nim nie dot­kniesz jej brzucha... Wte­dy, kiedy stoicie pod drze­wem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić."

Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się nawet do samotności puste ściany nie są aż tak bolesne zimne łóżko staje się trochę cieplejsze i nawet cisza przestaje być tak bardzo cicha. Jest po prostu ciszą tą która otula nas z każdej strony.Człowiek może przyzwyczaić się do wszystkiego. Może w myślach opowiadać sobie różne historie  mówić  co się działo z czego się śmiał i dlaczego płakał. To nic nadzwyczajnego.Po jakimś czasie to staje się normalne.Przestaje się nienawidzić poranków gdy nie mamy się do kogo odezwać można nawet spokojnie zasypiać bez czyjegoś oddechu.Potrzeba czasu.Każda sytuacja w końcu staje się normalna. I dostrzegamy rzeczy o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.Nawet samotność może być ciekawa.Ja na przykład polubiłam swój głos  słyszę go tylko w głowie ale nawet tam trochę się zmienia.Dowiedziałam się o sobie dużo nowych rzeczy. Wiem że wieczorami lubię śpiewać sobie w głowie i lubię spać na dwóch poduszkach.Nie wiedziałabym o tym gdyby nie samotność. black lips

niekochaana dodano: 5 luty 2014

Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się nawet do samotności,puste ściany nie są aż tak bolesne,zimne łóżko staje się trochę cieplejsze i nawet cisza przestaje być tak bardzo cicha. Jest po prostu ciszą,tą,która otula nas z każdej strony.Człowiek może przyzwyczaić się do wszystkiego. Może w myślach opowiadać sobie różne historie, mówić, co się działo,z czego się śmiał i dlaczego płakał. To nic nadzwyczajnego.Po jakimś czasie to staje się normalne.Przestaje się nienawidzić poranków,gdy nie mamy się do kogo odezwać,można nawet spokojnie zasypiać bez czyjegoś oddechu.Potrzeba czasu.Każda sytuacja w końcu staje się normalna. I dostrzegamy rzeczy,o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.Nawet samotność może być ciekawa.Ja na przykład polubiłam swój głos, słyszę go tylko w głowie,ale nawet tam trochę się zmienia.Dowiedziałam się o sobie dużo nowych rzeczy. Wiem,że wieczorami lubię śpiewać sobie w głowie i lubię spać na dwóch poduszkach.Nie wiedziałabym o tym,gdyby nie samotność./black-lips

Tylko kilka dni dzieli mnie od Twoich ust.  definicjamiloscii

niekochaana dodano: 5 luty 2014

Tylko kilka dni dzieli mnie od Twoich ust./ definicjamiloscii

Z punktu widzenia mężczyzny  każde jego zachowanie jest drobiazgiem  nawet jeśli wyszedł na papierosa i wrócił po trzech latach.

rexona1234 dodano: 13 stycznia 2014

Z punktu widzenia mężczyzny, każde jego zachowanie jest drobiazgiem, nawet jeśli wyszedł na papierosa i wrócił po trzech latach.

 Na tym to właśnie polega  że tylko ty jedna widzisz   dwie jego twarze  dwie osoby  z których jedna zabija a   druga przeprasza.”

rexona1234 dodano: 13 stycznia 2014

"Na tym to właśnie polega, że tylko ty jedna widzisz dwie jego twarze, dwie osoby, z których jedna zabija a druga przeprasza.”

„Na umierającą miłość nie ma lekarstwa. Można tylko  odejść. Próbować zapomnieć. Nie żyć złudzeniami

rexona1234 dodano: 13 stycznia 2014

„Na umierającą miłość nie ma lekarstwa. Można tylko odejść. Próbować zapomnieć. Nie żyć złudzeniami"

I w sumie to chyba jest mi strasznie źle jak patrzę na te wszystkie szczęśliwe twarze 'podwojonych' ludzi. Jak widzę  że coś do siebie czują i zwyczajnie są szczęśliwi. Tak myślę  ze to musi być cudowne. I chyba to mnie boli.

melancholy dodano: 11 stycznia 2014

I w sumie to chyba jest mi strasznie źle jak patrzę na te wszystkie szczęśliwe twarze 'podwojonych' ludzi. Jak widzę, że coś do siebie czują i zwyczajnie są szczęśliwi. Tak myślę, ze to musi być cudowne. I chyba to mnie boli.

 Wy jesteście razem?  Nie  ale On może mówić do mnie 'kochanie'.

melancholy dodano: 11 stycznia 2014

-Wy jesteście razem? -Nie, ale On może mówić do mnie 'kochanie'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć