 |
chyba Cię LUBIĘ. trochę bardziej niż planowałam.
|
|
 |
p i ą t e k mnie zniszczył .
|
|
 |
'czemu świat jest pojebany, życie piękne, a ludzie to kurwy?' / B.
|
|
 |
Wiem, że nie zaśpiewasz mi nigdy serenady pod oknem, ani nie ugotujesz idealnej pizzy. Wiem, że nigdy ze mną nie pójdziesz na babską komedię, a po imprezach nigdy nie zostawisz włączonego telefonu, bo musisz się wyspać. Ale to nie ma znaczenia. Wszystko nie ma znaczenia, jeśli wiem, że będziesz przy mnie, kiedy będzie mi źle. Gdy nic nie mówiąc przytulisz mnie po przegranym meczu. Jeśli będąc wieczorem na zimnie dasz mi swoją bluzę. I jak o 5 rano patrząc na komórkę zobaczę wiadomość właśnie od Ciebie. Kiedy będę po prostu widzieć, że Ci zależy, że się starasz. Kiedy będę pewna, że mnie kochasz. / believe.me
|
|
 |
Mówisz, że nie lubisz, gdy palę, a sam na każdej imprezie spalasz przynajmniej 5 papierosów. Mówisz, że nie lubisz, kiedy jestem pijana, a to przecież Ty nie pamiętasz żadnego weekendu. Mówisz, że nie chcesz mnie widzieć zjaranej, a kto wiecznie wspomina o piątkowym jaraniu? Mówisz, że pozwalasz mi wybrać, mówisz, że mogę jechać gdzie chcę, mówisz, że się nie obrazisz, że przecież nie mogę zaniedbywać swoich znajomych. Mówisz to, a w momencie, kiedy wybieram ich, nie odzywasz się. Nie piszesz, nie dzwonisz. I ciągle powtarzasz, że mi wierzysz, a przecież za każdym razem, gdy nie spędzimy wspólnie weekendu podejrzewasz mnie o mocne imprezowanie. A potem mówisz, że to ja Ci nie wierzę, że chciałbyś, żebym Ci zaufała, ale nie wiesz co zrobić. Wiesz co? Mam to samo. Widzisz ile w tym paradoksu? Próbujesz mnie zmienić, nie zmieniając siebie. / believe.me
|
|
 |
gdy zamykam oczy i gdy je otwieram.kładę się spać i wstaję rano.idę do szkoły, na zakupy, na mecz czy do domu.leżę w łóżku, jem śniadanie, oglądam film, sprzątam i słucham muzyki.non stop.w dzień czy w nocy.cały czas o tobie myślę.to chore .
|
|
 |
Czasem myślę, że już nic do Ciebie nie czuję. I nawet nie myślę o Tobie w dzień, a kładąc się wieczorem spać, mam przed oczyma jedynie zabawne sytuacje. I w dodatku tak często się uśmiecham i wiem, że wszystko, co robię to tylko i wyłącznie moja sprawa. A to mi pasuje, jak najbardziej. Chodzę na imprezy, co prawda sama, ale przynajmniej nikt nie stoi nade mną i nie kontroluje ilości wypitych kieliszków i spalonego zioła. Nikt nie zrobi mi awantury, że poszłam do łóżka z chłopakiem, którego ledwo co znam. I wracam do domu, ostatnio jest dosyć spokojnie, o dziwo dogaduję się z mamą. Uczę się, wiem, że powinnam lepiej, ale tragedii nie ma. I jeżdżę do szkoły, chodzę na treningi, umawiam się ze znajomymi. A potem Cię spotykam i wszystko wraca. Wszystkie intymne sytuacje, każdy dotyk, słowo. I zdaję sobie sprawę jak bardzo Cię kocham. I to chyba najgorsze co może być. / believe.me
|
|
 |
Kocham to miejsce całym sercem. Tylko tam czuję, że jestem gdzie powinnam, bezapelacyjnie. Podporządkowałam tej pasji całe swoje dotychczasowe życie i czuję, że właśnie po to się urodziłam. Pomimo przeszkód jakie napotkałam i pomimo tylu zwątpień podczas tych najtrudniejszych chwil, nie poddałam się i nie zrobię tego. Odzyskam formę i wrócę do klubu. Zacznę wszystko od nowa, z nowymi doświadczeniami i z jeszcze większą miłością do tego sportu .
|
|
 |
wszystko wraca, jesteś obok, jest pięknie. zostań. / zapomnialas_wspomnien
|
|
 |
z a w s z e m o ż e b y ć g o r z e j .
|
|
 |
Walczę i zwyciężę. Zwyciężę, bo to cel w który wierzę niezmiernie mocno. Nie zmarnuję tysiąca wyrzeczeń i hektolitrów wylanych łez, bo chcę znów robić to co kocham najbardziej. Odzyskać sens życia utracony dwa lata temu w zaledwie kilka sekund. Było ciężko, jest ciężko i będzie ciężko, ale warto. Warto odrodzić się na nowo. Znów cieszyć się życiem.
|
|
 |
bez pustych deklaracji nie mających pokrycia.bez zbędnych słów które które nie do końca rozumiemy.bez wielkich obietnic których nie bylibyśmy w stanie dotrzymać.bez pośpiechu, tak przede wszystkim.powoli z dnia na dzień, poprzez lepsze i gorsze dni zbudować coś niebywale trwałego.
|
|
|
|