Walczę i zwyciężę. Zwyciężę, bo to cel w który wierzę niezmiernie mocno. Nie zmarnuję tysiąca wyrzeczeń i hektolitrów wylanych łez, bo chcę znów robić to co kocham najbardziej. Odzyskać sens życia utracony dwa lata temu w zaledwie kilka sekund. Było ciężko, jest ciężko i będzie ciężko, ale warto. Warto odrodzić się na nowo. Znów cieszyć się życiem.
|