głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anastasiagrant

czym jest miłość? nie jest deklaracją uczuć na najbliższe 10 lat już po 2 dniach związku. nie jest pokazówką przed znajomymi  by pochwalić się chłopakiem dziewczyną. nie jest statusem na fejsie wyświetlanym w informacjach. to ufanie drugiemu człowiekowi w każdej  nawet najbardziej paranoidalnej sytuacji. to chęć dzielenia z nim łóżka i kanapek  kompromis przed telewizorem. ale to także smutek  odwaga do łez  akceptowanie ludzia najbliższego naszemu sercu z każdą jego wadą  i nauka życia z nimi  a nie zmiany na siłę.   2rainbows.

przeeejebane.nie dodano: 27 stycznia 2013

czym jest miłość? nie jest deklaracją uczuć na najbliższe 10 lat już po 2 dniach związku. nie jest pokazówką przed znajomymi, by pochwalić się chłopakiem/dziewczyną. nie jest statusem na fejsie wyświetlanym w informacjach. to ufanie drugiemu człowiekowi w każdej, nawet najbardziej paranoidalnej sytuacji. to chęć dzielenia z nim łóżka i kanapek, kompromis przed telewizorem. ale to także smutek, odwaga do łez, akceptowanie ludzia najbliższego naszemu sercu z każdą jego wadą, i nauka życia z nimi, a nie zmiany na siłę. / 2rainbows.

Cała jestem ubrana w twój zapach  na ciele mam odciski twoich palców. Lubię twoje dłonie  gdy je kładziesz na mnie i tulisz do siebie wszystkie moje kompleksy  niedoskonałości  troski  manie. Cudowna jedność  gdy mój wydech  a twój wdech .   net

przeeejebane.nie dodano: 27 stycznia 2013

Cała jestem ubrana w twój zapach; na ciele mam odciski twoich palców. Lubię twoje dłonie, gdy je kładziesz na mnie i tulisz do siebie wszystkie moje kompleksy, niedoskonałości, troski, manie. Cudowna jedność, gdy mój wydech, a twój wdech . / net

Puszki po piwach w każdym możliwym kącie domu  puste flaszki po wódce  pootwierane pudełka pizzy  jakieś kebaby  chipsy  soki i butelki czystej wody. Ubrania rzucone na stołek  porozwalane poduszki po całym domu  unoszący się dym  zapełnione popielniczki. Bletki  dużo ich  nie wiem po cholere wszystkie wyciągali. Rozwalone łóżka i każde wolne miejsce zajęte. Jakiś horror w tle  komuś chyba już odjebało  w jednym pokoju puszczony na fulla horror  w drugim na fulla muzyka  oszaleję. Tak tylko trochę brakuje mi Ciebie tutaj  bo widzę te wszystkie pary  które się całują gdzieś na kanapie  ale daję radę. I nawet się nie opiłam  widzisz  jednak się ogarniam  sama. Ale chcę iść już spać  bo ktoś właśnie puścił piosenkę  która kojarzy mi się tylko z Tobą  a ja przecież chciałam dziś sobie Ciebie wybić z głowy i znów mam łzy w oczach  ale wstaję  podchodzę i zmieniam muzykę  tańczę  alkohol przecież nie jest mi tak potrzebny  zapomnę  kiedyś na pewno.   believe.me

believe.me dodano: 27 stycznia 2013

Puszki po piwach w każdym możliwym kącie domu, puste flaszki po wódce, pootwierane pudełka pizzy, jakieś kebaby, chipsy, soki i butelki czystej wody. Ubrania rzucone na stołek, porozwalane poduszki po całym domu, unoszący się dym, zapełnione popielniczki. Bletki, dużo ich, nie wiem po cholere wszystkie wyciągali. Rozwalone łóżka i każde wolne miejsce zajęte. Jakiś horror w tle, komuś chyba już odjebało, w jednym pokoju puszczony na fulla horror, w drugim na fulla muzyka, oszaleję. Tak tylko trochę brakuje mi Ciebie tutaj, bo widzę te wszystkie pary, które się całują gdzieś na kanapie, ale daję radę. I nawet się nie opiłam, widzisz, jednak się ogarniam, sama. Ale chcę iść już spać, bo ktoś właśnie puścił piosenkę, która kojarzy mi się tylko z Tobą, a ja przecież chciałam dziś sobie Ciebie wybić z głowy i znów mam łzy w oczach, ale wstaję, podchodzę i zmieniam muzykę, tańczę, alkohol przecież nie jest mi tak potrzebny, zapomnę, kiedyś na pewno. / believe.me

 1  Patrzę na swoje życie  nie jest tak  jak być powinno. Siadam na zimnych schodkach  opieram głowę o mur  Boże wybacz. Przestałam się modlić już dawno  bo zaczęłam pić i ćpać i myślałam  że to jest to  czego szukałam. I wierzyłam  że imprezy pozwolą uporać się ze wszystkim  ale tak nie jest. I chyba nigdy nie będzie  bo kurde  to przez to wszystko zaczęłam się gubić. Zaczęłam zdradzać każdego faceta  z którym mogłoby mnie coś łączyć. I wiem  ranię ich  ale ja już inaczej nie potrafię. Nie umiem być stała w uczuciach i wiem  że zdradzę ich  szybko  z reguły jeszcze na tej samej imprezie  czasem czekam do rana  bo ciężko mi jest iść do domu  gdzie czekają na mnie znów wyrzuty sumienia i te jedne  jedyne wspomnienia  które mnie zabijają. I jeśli znów pomyślę  że już na tym świecie nie ma tylu osób  które kochałam  bo zabrałeś je do siebie  to tak bardzo Cię obwiniam  Boże. I kiedy znów odszedł mój kolega  nie dałam rady  naprawdę.   believe.me

believe.me dodano: 27 stycznia 2013

[1] Patrzę na swoje życie, nie jest tak, jak być powinno. Siadam na zimnych schodkach, opieram głowę o mur, Boże wybacz. Przestałam się modlić już dawno, bo zaczęłam pić i ćpać i myślałam, że to jest to, czego szukałam. I wierzyłam, że imprezy pozwolą uporać się ze wszystkim, ale tak nie jest. I chyba nigdy nie będzie, bo kurde, to przez to wszystko zaczęłam się gubić. Zaczęłam zdradzać każdego faceta, z którym mogłoby mnie coś łączyć. I wiem, ranię ich, ale ja już inaczej nie potrafię. Nie umiem być stała w uczuciach i wiem, że zdradzę ich, szybko, z reguły jeszcze na tej samej imprezie, czasem czekam do rana, bo ciężko mi jest iść do domu, gdzie czekają na mnie znów wyrzuty sumienia i te jedne, jedyne wspomnienia, które mnie zabijają. I jeśli znów pomyślę, że już na tym świecie nie ma tylu osób, które kochałam, bo zabrałeś je do siebie, to tak bardzo Cię obwiniam, Boże. I kiedy znów odszedł mój kolega, nie dałam rady, naprawdę. / believe.me

 2  Ja już nie dawałam wcześniej  ale teraz się rozwaliłam totalnie. I nie mów  że takie jest życie  bo ja to dobrze wiem  ale wiesz o co Cię obwiniam? Że nie dajesz mi tej siły  dzięki której dałabym sobie z tym wszystkim radę i to wszystko nie byłoby tak bardzo beznadziejne  jak jest teraz. A przede wszystkim czemu nie chcesz mi dać jego miłości? Boże  powiedz czemu  przecież widzisz  że to jedyny facet  który mógłby ogarnąć moje rozpierdolone życie na kawałki w jedną całość. Czemu nie chcesz  bym poczuła się kochana i bezpieczna w jego ramionach  przecież dobrze wiesz  że tylko tego pragnę.   believe.me

believe.me dodano: 27 stycznia 2013

[2] Ja już nie dawałam wcześniej, ale teraz się rozwaliłam totalnie. I nie mów, że takie jest życie, bo ja to dobrze wiem, ale wiesz o co Cię obwiniam? Że nie dajesz mi tej siły, dzięki której dałabym sobie z tym wszystkim radę i to wszystko nie byłoby tak bardzo beznadziejne, jak jest teraz. A przede wszystkim czemu nie chcesz mi dać jego miłości? Boże, powiedz czemu, przecież widzisz, że to jedyny facet, który mógłby ogarnąć moje rozpierdolone życie na kawałki w jedną całość. Czemu nie chcesz, bym poczuła się kochana i bezpieczna w jego ramionach, przecież dobrze wiesz, że tylko tego pragnę. / believe.me

Biorę torebkę  pakuję portfel  komórkę  słuchawki  jakieś tabletki  pewnie się sprzydadzą  pusty kieliszek  tak na wszelki wypadek  ah  jeszcze klucze  wracam się  ubieram płaszcz  wezmę też rękawiczki  nie wiadomo gdzie wyląduję  ogarniam jeszcze całe mieszkanie wzrokiem  chyba wszystko okej  piszę kartkę 'wrócę jutro'  kładę na stole  wychodzę. Oddycham głęboko  bo już łzy chcą tak bardzo spływać po moich policzkach  ale nie  to jeszcze nie pora  muszę się powstrzymać. Idę na przystanek  wsiadam do autobusu. Wysiadam na miejscu  witam się ze znajomymi  daję kase  idą kupić wódki  w międzyczasie sobie zajaram. Przyjaciółka mówi ciągle  że nie powinnam  nawet teraz  ale to nie ma znaczenia  uśmiecham się jedynie do niej  przecież dobrze wie  że i tak zrobię  co uznam za stosowne. Nic nie ma tak wielkiego znaczenia  przecież dziś mam tylko jeden cel   najebać się  żeby zapomnieć  po raz kolejny.   believe.me

believe.me dodano: 25 stycznia 2013

Biorę torebkę, pakuję portfel, komórkę, słuchawki, jakieś tabletki, pewnie się sprzydadzą, pusty kieliszek, tak na wszelki wypadek, ah, jeszcze klucze, wracam się, ubieram płaszcz, wezmę też rękawiczki, nie wiadomo gdzie wyląduję, ogarniam jeszcze całe mieszkanie wzrokiem, chyba wszystko okej, piszę kartkę 'wrócę jutro', kładę na stole, wychodzę. Oddycham głęboko, bo już łzy chcą tak bardzo spływać po moich policzkach, ale nie, to jeszcze nie pora, muszę się powstrzymać. Idę na przystanek, wsiadam do autobusu. Wysiadam na miejscu, witam się ze znajomymi, daję kase, idą kupić wódki, w międzyczasie sobie zajaram. Przyjaciółka mówi ciągle, że nie powinnam, nawet teraz, ale to nie ma znaczenia, uśmiecham się jedynie do niej, przecież dobrze wie, że i tak zrobię, co uznam za stosowne. Nic nie ma tak wielkiego znaczenia, przecież dziś mam tylko jeden cel - najebać się, żeby zapomnieć, po raz kolejny. / believe.me

jaaaa! :  teksty believe.me dodał komentarz: jaaaa! :* do wpisu 25 stycznia 2013
Siedzę gdzieś  nie wiem jak się tam znalazłam  ale jesteś obok  przytulasz mnie i cały czas mówisz  ale boli mnie głowa  rozglądam się dookoła  jacyś znajomi  kojarzę ich  obok mojej nogi pusta flaszka. Pytasz jak się czuję  nic nie odpowiadam  uśmiecham się jedynie  Ty też  jesteś tak blisko. Ktoś chce polewać  ale ja już nie mam sił  ale nie potrafię odmówić  kurwa  nigdy nie potrafiłam  ale na szczęście jesteś Ty i mówisz za mnie 'nie'  dziękuję. Patrzysz na mnie  znajomi też ciągle coś do mnie mówią  ale nie wiem  dociera do mnie tylko połowa z tego. Bierzesz mnie na kolana i tulisz i szepczesz i całujesz i to jedyne czego chcę  tylko czemu znów jestem pijana  czemu o tym wszystkim dowiaduję się dopiero na następny dzień od znajomych  czemu nic nie pamiętam  kurwa  znowu. Ale opiekowałeś się mną  dziękuję.   believe.me

believe.me dodano: 24 stycznia 2013

Siedzę gdzieś, nie wiem jak się tam znalazłam, ale jesteś obok, przytulasz mnie i cały czas mówisz, ale boli mnie głowa, rozglądam się dookoła, jacyś znajomi, kojarzę ich, obok mojej nogi pusta flaszka. Pytasz jak się czuję, nic nie odpowiadam, uśmiecham się jedynie, Ty też, jesteś tak blisko. Ktoś chce polewać, ale ja już nie mam sił, ale nie potrafię odmówić, kurwa, nigdy nie potrafiłam, ale na szczęście jesteś Ty i mówisz za mnie 'nie', dziękuję. Patrzysz na mnie, znajomi też ciągle coś do mnie mówią, ale nie wiem, dociera do mnie tylko połowa z tego. Bierzesz mnie na kolana i tulisz i szepczesz i całujesz i to jedyne czego chcę, tylko czemu znów jestem pijana, czemu o tym wszystkim dowiaduję się dopiero na następny dzień od znajomych, czemu nic nie pamiętam, kurwa, znowu. Ale opiekowałeś się mną, dziękuję. / believe.me

Chciałabym patrzeć na niego  tak jak patrzę na Ciebie. Ale on to nie Ty  nigdy nie będzie Tobą i cholera jasna to wszystko jest tak głupie  przecież dobrze wiem  że z Tobą nie mogę być  to oczywiste  ale i tak ciągle mam przed oczami Twój uśmiech i odtwarzam w pamięci wszystkie intymne sytuacje  było mi tak dobrze  jak nigdy  uwierz nigdy się tak nie czułam jak z Tobą. I cały czas każdego porównuję do Ciebie  ale nie mają szans  nawet nie wiesz ile bym dała  żebyś to Ty nimi był  ale nie jesteś  kurwa  nigdy nie będziesz. Co z tego  że wiem  że to nie ma sensu  co mi po tym  skoro nie umiem o Tobie zapomnieć  nie chcę zapominać o Twoich ustach  zapachu  dotyku  przecież to jedyne co chciałabym mieć i jedyne czego nie mogę mieć. Tak bardzo potrzebuję teraz Twoich ramion  zrozum.   believe.me

believe.me dodano: 24 stycznia 2013

Chciałabym patrzeć na niego, tak jak patrzę na Ciebie. Ale on to nie Ty, nigdy nie będzie Tobą i cholera jasna to wszystko jest tak głupie, przecież dobrze wiem, że z Tobą nie mogę być, to oczywiste, ale i tak ciągle mam przed oczami Twój uśmiech i odtwarzam w pamięci wszystkie intymne sytuacje, było mi tak dobrze, jak nigdy, uwierz nigdy się tak nie czułam jak z Tobą. I cały czas każdego porównuję do Ciebie, ale nie mają szans, nawet nie wiesz ile bym dała, żebyś to Ty nimi był, ale nie jesteś, kurwa, nigdy nie będziesz. Co z tego, że wiem, że to nie ma sensu, co mi po tym, skoro nie umiem o Tobie zapomnieć, nie chcę zapominać o Twoich ustach, zapachu, dotyku, przecież to jedyne co chciałabym mieć i jedyne czego nie mogę mieć. Tak bardzo potrzebuję teraz Twoich ramion, zrozum. / believe.me

Idę oblodzoną ścieżką  w ręku trzymam zapalonego już jointa  nie wiem gdzie ta droga prowadzi  nigdy tu wcześniej nie byłam  ale chyba chcę iść dalej  już mi nie zależy tak bardzo  mam przecież komórkę. Zaczyna się ciemnić  ale jebać to  mam wolne  mogę robić co chcę  jak teraz wrócę  to pewnie będę musiała jechać gdzieś do rodziny  a ja nie chcę  nie chcę się uśmiechać  kiedy tak naprawdę mam ochotę płakać. Co chwile zaciągam się jointem  wyciągam komórkę  zdjęcia  wchodzę na zdjęcia  momentalnie napływają do oczu łzy. To są Twoje zdjęcia  nigdy ich nie usunęłam  nie potrafię  siadam na jakimś drewnie  jest zimno  ale to nie ważne  bo znów jestem sama  nie wiem gdzie  nie wzięłam wódki  nie wiem czy to dobrze  a ten joint się już kończy  kurwa. Szukam po kieszeniach  są fajki  wystarczy. Tak bardzo Cię potrzebuję  już sobie nie radzę  widzisz przecież  nigdy nie chodziłam po jakiś ciemnych zaułkach  a teraz? Kurwa  bądź przy mnie  tak bardzo tego potrzebuję.   believe.me

believe.me dodano: 24 stycznia 2013

Idę oblodzoną ścieżką, w ręku trzymam zapalonego już jointa, nie wiem gdzie ta droga prowadzi, nigdy tu wcześniej nie byłam, ale chyba chcę iść dalej, już mi nie zależy tak bardzo, mam przecież komórkę. Zaczyna się ciemnić, ale jebać to, mam wolne, mogę robić co chcę, jak teraz wrócę, to pewnie będę musiała jechać gdzieś do rodziny, a ja nie chcę, nie chcę się uśmiechać, kiedy tak naprawdę mam ochotę płakać. Co chwile zaciągam się jointem, wyciągam komórkę, zdjęcia, wchodzę na zdjęcia, momentalnie napływają do oczu łzy. To są Twoje zdjęcia, nigdy ich nie usunęłam, nie potrafię, siadam na jakimś drewnie, jest zimno, ale to nie ważne, bo znów jestem sama, nie wiem gdzie, nie wzięłam wódki, nie wiem czy to dobrze, a ten joint się już kończy, kurwa. Szukam po kieszeniach, są fajki, wystarczy. Tak bardzo Cię potrzebuję, już sobie nie radzę, widzisz przecież, nigdy nie chodziłam po jakiś ciemnych zaułkach, a teraz? Kurwa, bądź przy mnie, tak bardzo tego potrzebuję. / believe.me

Opowiedzieć Ci jak się czułam? Kiedy dowiedziałam się  że wódka  którą kolega kupował ze mną była jego ostatnią wódką  że on już wtedy wiedział  co zrobi  miał plan  kurwa  on to wszystko wiedział i nic mi nie powiedział  nie pożegnał się  nic. Rozmawiał ze mną  o wszystkim  nawet o pogodzie  bo była chujowa  o jakiś pieprzonych sweterkach i to wszystko było tak zwyczajne  tak cholernie zwyczajne  przecież nie mogłam się domyśleć. A potem się pożegnał  tak jak zwykle pocałował w policzek  dodał 'do zobaczenia'  ale przecież dobrze wiedział  że już nigdy się nie zobaczymy  więc po co mi to mówił  jezu  po co. Chcesz coś jeszcze wiedzieć? Nienawidzę go za to  co zrobił i mam nadzieję  że pomimo  że go już tutaj nie ma  czuje to.   believe.me

believe.me dodano: 23 stycznia 2013

Opowiedzieć Ci jak się czułam? Kiedy dowiedziałam się, że wódka, którą kolega kupował ze mną była jego ostatnią wódką, że on już wtedy wiedział, co zrobi, miał plan, kurwa, on to wszystko wiedział i nic mi nie powiedział, nie pożegnał się, nic. Rozmawiał ze mną, o wszystkim, nawet o pogodzie, bo była chujowa, o jakiś pieprzonych sweterkach i to wszystko było tak zwyczajne, tak cholernie zwyczajne, przecież nie mogłam się domyśleć. A potem się pożegnał, tak jak zwykle pocałował w policzek, dodał 'do zobaczenia', ale przecież dobrze wiedział, że już nigdy się nie zobaczymy, więc po co mi to mówił, jezu, po co. Chcesz coś jeszcze wiedzieć? Nienawidzę go za to, co zrobił i mam nadzieję, że pomimo, że go już tutaj nie ma, czuje to. / believe.me

'kłopot w naszym wieku to co?brak promocji do następnej klasy  a może kurwa nie wiem  zgubienie 20zł.jeśli to jest kłopot to pozdrawiam.co się zacznie jak ludzie pozakładają rodziny będą mieli puste lodówki nie będzie ich stać na opłatę rachunków dzieci będą chore albo oni sami będą.jesteśmy zbyt młodzi na kłopoty.jak słyszę ilu ludzi narzeka to mnie chuj strzela.bo co będzie później.życiowe pizdy?zginą na pierwszym zakręcie. brat

przeeejebane.nie dodano: 23 stycznia 2013

'kłopot w naszym wieku to co?brak promocji do następnej klasy, a może kurwa nie wiem, zgubienie 20zł.jeśli to jest kłopot to pozdrawiam.co się zacznie jak ludzie pozakładają rodziny,będą mieli puste lodówki,nie będzie ich stać na opłatę rachunków,dzieci będą chore albo oni sami będą.jesteśmy zbyt młodzi na kłopoty.jak słyszę ilu ludzi narzeka to mnie chuj strzela.bo co będzie później.życiowe pizdy?zginą na pierwszym zakręcie./brat

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć