Opowiedzieć Ci jak się czułam? Kiedy dowiedziałam się, że wódka, którą kolega kupował ze mną była jego ostatnią wódką, że on już wtedy wiedział, co zrobi, miał plan, kurwa, on to wszystko wiedział i nic mi nie powiedział, nie pożegnał się, nic. Rozmawiał ze mną, o wszystkim, nawet o pogodzie, bo była chujowa, o jakiś pieprzonych sweterkach i to wszystko było tak zwyczajne, tak cholernie zwyczajne, przecież nie mogłam się domyśleć. A potem się pożegnał, tak jak zwykle pocałował w policzek, dodał 'do zobaczenia', ale przecież dobrze wiedział, że już nigdy się nie zobaczymy, więc po co mi to mówił, jezu, po co. Chcesz coś jeszcze wiedzieć? Nienawidzę go za to, co zrobił i mam nadzieję, że pomimo, że go już tutaj nie ma, czuje to. / believe.me
|