 |
Ktoś zamąci ci w głowie robiąc niejednoznaczne gesty, mówiąc niejednoznaczne rzeczy, nie kończąc wątków. Coś że szybciej bije ci serce. A ty potem cierpisz, bo nagle zobojętniały wszystkie te gesty. To były puste gesty i słowa bez pokrycia. Urabiać kogoś jak plastelinę by potem nagle zostawić w zimnym pokoju. Jak tak można do kurwy nędzy?
|
|
 |
Nie analizuj, nie wymyślaj, nie układaj scenariuszy w swojej zapracowanej głowie, żyj chwilą, bądź tu i teraz, a przede wszystkim przestań się bać. Zasługujesz na to, żeby w końcu zacząć żyć.
|
|
 |
Brązowe oczy i uśmiech tak słodki, że powinni tego zabronić.
|
|
 |
dla niektórych kłamstwo to już styl życia.
|
|
 |
Benedykt XVI zapowiedział, że 28 lutego zakończy pontyfikat. ''Mój brat życzy sobie na starość więcej spokoju.'' - wyjaśnił ks. Georg Ratzinger, brat papieża. CZY TO BYŁ PAPIEŻ Z POWOŁANIA? WĄTPIĘ, Z POWOŁANIA SIĘ NIE REZYGNUJE. Papież Jan Paweł II, został postrzelony, w ostatnich chwilach życia potrafił pokazać się ludziom i chociaż do nich pomachać. Niestety, papież Benedykt XVI, na starość, życzy sobie więcej spokoju...
|
|
 |
Gdy miałam trzynaście lat, zastanawiałam się jaką fryzurę zrobię mojej nowo kupionej lalce, jak ją ubiorę i jak będzie miała na imię. Dzisiaj trzynastolatki uprawiają seks, tną się, bo zostawił ich chłopak, a tupiąc nogą koło nich z buzi odpada kilogramowa tapeta.
|
|
 |
bądź przy mnie. czy ja proszę o tak wiele? / remember_
|
|
 |
Staram się być idealna. Może nie idealna ale najlepsza dla Ciebie. Chciałabym być taka o jakiej zawsze marzyłeś. Chcę być nie tylko Twoją dziewczyną, ale też przyjaciółką. Nie chcę Cię ograniczać, chcę Cię wspierać, być przy Tobie gdy tego potrzebujesz. Chcę być spełnieniem Twoich marzeń. Chcę dla Ciebie jak najlepiej. Jesteś w stanie to docenić? / napisana
|
|
 |
4 ściany stają się coraz bardziej uciążliwe,
Kiedyś były ucieczką, teraz są przeciwnikiem,
Podały mi pomocną dłoń teraz mają mnie w garści.
Moje własne, prywatne, mentalne więzienie.
|
|
 |
i wtedy do mnie dotarło że do cholery nie mam prawa mieć do niego czegokolwiek a już tym bardziej pretensji. Nie jest moim przyjacielem , moim mężczyzną , kochankiem , ojcem , aniołem stróżem, ochroniarzem , bratem, kimkolwiek.Nie mam dla niego określenia tym samym nie mając do niego praw , żadnych. Już większe ma starsza pani z kiosku bo codziennie widuję się z nim gdy przychodzi do niej po standardowy zestaw dwie lufki i paczka fajek.Już większe prawa ma jego była polonistka z którą użerał się przez trzy lata i która nie chciała dopuścić go do matury a nawet moja przyjaciółka z którą rozmawiając spędził bite dwie godziny gdy ja udupcona nie wiadomo jakim towarem spałam otulona jego kurtką na jego kolanach i co z tego że rozmowa dotyczyła mnie skoro nie brałam w niej udziału ? Nie mam do niego praw , żadnych , to przecież chore zważywszy na to że zawdzięczam mu tak wiele/ nacpanaaa
|
|
 |
Byliśmy razem , spaliśmy z sobą , kochaliśmy się , miał mnie albo to ja miałam jego , niezależnie jak na to spojrzeć sens się nie zmienia.Najgorsze jest to że wcale go nie pamiętam , nie wiem jak wygląda , jak ma na imię ani kim tak naprawdę jest i czym się zajmuję.Mogę minąć się z nim na ulicy , w przejściu podziemnym , w autobusie , być z nim na tej samej imprezie , rozmawiać a nawet tańczyć i nie wiedzieć że on to on, nie mieć o tym bladego pojęcia. Zna mnie , wie jak wyglądam nago , wie jakie są w dotyku moje piersi , wie jaki odcień rzucają moje włosy w zetknięciu z ultrafioletem i wie jak komponuje się moje ciało z jego , a ja do cholery jasnej nawet nie wiem czy ma dużego, nie sądzisz że to jakaś paranoja ? / nacpanaaa
|
|
|
|